Anna Wendzikowska spotkała się z mieszkańcami Wschowy w ramach akcji „Różowy Październik". Dziennikarka, która przez 15 lat prowadziła wywiady z gwiazdami kina na największych festiwalach filmowych świata, opowiadała o tym, jak zbudowała poczucie własnej wartości niezależne od kariery i sukcesów.
Spotkanie odbyło się w sali widowiskowej Centrum Kultury i Rekreacji we Wschowie. Zorganizowała je Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy we Wschowie jako część obchodów Różowego Października – miesiąca świadomości raka piersi. Przybyłych gości w murach CKiR witała Agata Faliszewska, dyrektor biblioteki.
Anna Wendzikowska przez 15 lat pracowała w „Dzień Dobry TVN", gdzie przeprowadzała wywiady z największymi gwiazdami światowego kina. Rozmawiała z Leonardo DiCaprio, Julią Roberts i George'm Clooney'em podczas festiwali w Cannes, Wenecji, Berlinie i ceremonii oscarowych. Zwiedziła ponad sto krajów na siedmiu kontynentach.
– Przez pół życia wierzyłam, że najważniejsza jest motywacja i działanie. Jeśli mam pomysł, jeśli zapukam do odpowiednich drzwi, wykonam odpowiednie telefony, będę ciężko pracować – to mi się uda. I faktycznie – wiele rzeczy się udawało. Tylko że nigdy nie zadałam sobie pytania: po co? – mówiła podczas spotkania we Wschowie.
Dziennikarka opisała moment, w którym miała wszystko, o czym marzyła – pracę, sukces, rodzinę. Mimo to nie czuła szczęścia.
– To bardzo trudne uczucie – mieć wszystko, co chciałaś, a mimo to nie czuć szczęścia. A do tego dochodzi poczucie winy: jak to, przecież mam wszystko, więc dlaczego nie czuję radości? – powiedziała Wendzikowska.
Wendzikowska opowiedziała o momencie, który zmienił jej życie. Po powrocie z wyjazdu jogowego do Gwatemali zdecydowała się zgłosić mobbing w redakcji.
– Wiedziałam, że po tym nie ma odwrotu. Ale nie czułam strachu. Czułam, że to coś większego niż ja. Jakby to nie ja decydowała, tylko życie przeze mnie coś załatwiało – wspominała.
Odejście z telewizji było dla niej trudne. Przez lata identyfikowała się z rolą dziennikarki i osoby publicznej.
– Kiedy odeszłam, długo czułam pustkę. Płakałam, myśląc: „Kim ja teraz jestem? Nikim." Czułam żałobę – nie tylko po pracy, ale po sobie samej – powiedziała Wendzikowska.
Wendzikowska opisała proces odbudowywania poczucia własnej wartości po zakończeniu kariery telewizyjnej.
– Chciałam, żeby było prawdziwe – nie oparte na wynikach, na liczbach, na tym, że ktoś mnie zaprosi, że ktoś mnie pochwali. Chciałam czuć, że nawet jeśli nie mam pracy, makijażu, planu dnia, to i tak jestem okej. Że jestem wystarczająca – mówiła.
Dziennikarka podkreślała znaczenie wdzięczności i świadomego wyboru perspektywy.
– Wdzięczność jest wytrychem do wszystkiego. Pomaga zobaczyć, że naprawdę mamy wiele. Jeśli wierzysz w Boga, w los, w energię – pomyśl: „Tyle dostałam. Jestem zdrowa, mam bliskich, dzieci, przyjaciół, dach nad głową" – powiedziała Wendzikowska.
Wendzikowska mówiła o tym, jak wzorce wyniesione z dzieciństwa wpływają na dorosłe życie.
– Kiedy mówimy o programach, mamy na myśli te wszystkie schematy, które wynosimy z domu – to, jak widzieliśmy relacje, emocje, sukces, miłość, pieniądze. Potem nieświadomie odtwarzamy je w dorosłym życiu – wyjaśniała.
Dziennikarka podkreślała znaczenie wzięcia odpowiedzialności za własne emocje i decyzje.
– Wszystko zaczyna się od wzięcia odpowiedzialności za siebie – za własne życie, emocje i decyzje. Zbyt często tkwimy w roli ofiary. Trochę w poczuciu winy, trochę w żalu, trochę w przekonaniu, że to inni są winni temu, jak się czujemy – mówiła Wendzikowska.
Opisała też, jak zmieniło się jej podejście do trudnych sytuacji.
– Kiedyś miałam krótką cierpliwość. Ktoś zajechał mi drogę – trąbiłam, złościłam się, psułam sobie dzień. Od kiedy zaczęłam medytować, zauważyłam, że mogę inaczej. Teraz, gdy ktoś się spieszy i wpycha, myślę sobie: „Dobra, jedź. Nie będę burzyć swojego spokoju. Za ciężko na to pracowałam" – powiedziała.
Anna Wendzikowska jest autorką książki "Ku szczęściu", w której opisuje własną drogę od wewnętrznego kryzysu do odnalezienia równowagi. Jest też ambasadorką akcji „Dotykam, wygrywam" promującej profilaktykę raka piersi.
– Spotykamy się dziś z okazji Różowego Października, mówimy o kobiecości i profilaktyce. Jestem ambasadorką akcji „Dotykam, wygrywam". To dla mnie ważne, żeby mówić o zdrowiu, ale u źródła tego leży coś więcej – ogólna troska o siebie, czułość wobec siebie i uważność na własne potrzeby – mówiła podczas spotkania we Wschowie.
Po głównej części spotkanie przeniosło się do Coolturki. Tam uczestnicy mieli możliwość zakupu książki „Ku szczęściu”, zdobycia autografu oraz zrobienia wspólnego zdjęcia z autorką.
Spotkanie z Anną Wendzikowską było drugim dużym wydarzeniem Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy we Wschowie w ramach Różowego Października. Wcześniej, 11 października, biblioteka zorganizowała dzień poświęcony zdrowiu kobiet.
Wydarzenie składało się z sześciu prelekcji i warsztatów prowadzonych przez lokalnych specjalistów. Anna Burda poprowadziła warsztaty tworzenia bransoletek z kamieni naturalnych. Anna Dratwińska mówiła o naturalnych metodach odmładzania. Psycholog Daria Patalas wygłosiła wykład o obniżaniu stresu dietą u kobiet. Stylistka Karolina Rydzoń poprowadziła spotkanie pod hasłem "Ubierz się w szczęście".
Część medyczną reprezentowali lekarze ze Studia Łanowa. Dr n. med. Aneta Antczak wraz z Sandrą Orwat omówiły terapię skóry w okresie menopauzy i leczenia onkologicznego. Dr n. med. Maciej Antczak i Paula Sobieraj przedstawili zagadnienia rewitalizacji laserowej oraz prawidłowej samokontroli piersi.
Więcej na ten temat: Różowy Październik w Bibliotece. Panie wzięły udział w warsztatach, wykładach i konsultacjach
Komentarze 0