29 kwietnia (w niedzielę) w Osowej Sieni niespełna dwuletnia dziewczynka została pogryziona przez dwa owczarki niemieckie. Dziewczynka została zaatakowana przez psy, kiedy podeszła do kojca. Z ranami twarzy przetransportowano ją do szpitala w Zielonej Górze.
Do tragicznego wydarzenia doszło w niedzielny wieczór. Dziewczynka przyjechała z rodzicami do Osowej Sieni. W trakcie pobytu podeszła do kojca z psami i została zaatakowana, co skutkowało poważnymi obrażeniami twarzy.
- Dziecko przetransportowano do szpitala w Zielonej Górze - mówi Maja Piwowarska Oficer Prasowy KPP Wschowa - obecnie wschowska policja wyjaśnia, jak doszło do tragedii.
Wiadomo też, że dziewczynka przeszła skomplikowaną operację. Osoby, które brały udział w spotkaniu rodzinnym były trzeźwe. Psy wcześniej nie były agresywne.
(rak)
Komentarze 2