TworzymyGłos Regionu

reklama

Sąd Okręgowy – przewinienia powódki mają ciężki charakter

Piątek, 03 marca 2023 o 15:38, aktualizacja Środa, 08 marca 2023 o 18:03, autor: 39
Sąd Okręgowy – przewinienia powódki mają ciężki charakter

Dyrektor Przedszkola nr 3 „Wesoła Trójeczka” oraz Dyrektor Przedszkola nr 5 „Słoneczne Przedszkole” wystosowały wspólne stanowisko dotyczące rozwiązania umowy o pracę z Katarzyną Owoc-Kochańską oraz wyroku Okręgowego Sądu Pracy w Zielonej Górze. Treść oświadczenia zamieszczamy poniżej.

Oświadczenie

Okręgowy Sąd Pracy w Zielonej Górze stwierdził, że Katarzyna Owoc – Kochańska w stopniu rażącym nadużyła udzielonego jej przez pracodawców zaufania, bowiem nie odnotowywała swoich wyjść w czasie pracy, a po kontroli przedstawiała dane niezgodne z rzeczywistością. Dowody przedstawione przez pracodawców (Przedszkole nr 3 i Przedszkole Nr 5) wykazały to niezbicie. Co więcej doprowadziło to do ujawnienia nadpłaty wynagrodzenia, a Katarzyna Owoc – Kochańska odmówiła nie tylko dokonania ostatecznej korekty ewidencji czasu pracy ale też zwrotu nienależnych świadczeń. Sąd uznał, że takie jej postępowanie „stanowi rażące naruszenie podstawowych obowiązków pracownika poprzez nieusprawiedliwione, w pełni świadome niewykonywanie umówionej pracy, wprowadzanie pracodawcy w błąd co do czasu pracy, pobieranie nienależnego wynagrodzenia i odmowę jego zwrotu”. Sąd Okręgowy podkreślił, że naruszenia te są w pełni zawinione przez Katarzynę Owoc – Kochańską.

Wyrok ten zapadł w wyniku apelacji złożonej przez dyrektorki przedszkoli nr 3 i nr 5 od wyroku Sądu Rejonowego w Nowej Soli. Sąd Rejonowy wprawdzie uznał zasadność wypowiedzenia umów o pracę z Katarzyną Owoc - Kochańską z racji utraty zaufania do niej jako do pracownika w wyniku wprowadzania pracodawców w błąd, dopuszczenia się szeregu uchybień w zakresie nierzetelnego ewidencjonowania własnych wyjść z pracy i ich odpracowania, lecz mimo tego zdecydował o przywróceniu jej do pracy, z uwagi na ochronę jaka przysługiwała powódce jako działaczowi związku zawodowego Solidarność oraz radnemu Rady Miejskiej. Związek zawodowy pomimo wiedzy o ciążących na powódce zarzutach nie zgodził się na rozwiązanie z nią umowy o pracę. Rada Miejska wprawdzie wyraziła zgodę, ale powódka zaskarżyła uchwałę, a WSA przed wręczeniem jej wypowiedzeń nie wydał jeszcze postanowienia.

Co ważne Sąd Rejonowy nakazując przywrócenie powódki do pracy zauważył, że między powódką a pracodawcami istnieje konflikt, który będzie godził w cel stosunku pracy.

W tych okolicznościach Przedszkola Nr 3 i Nr 5 zdecydowały się zaskarżyć wyrok Sądu Rejonowego, a Sąd Okręgowy uznał, że przewinienia radnej Katarzyny Owoc – Kochańskiej uzasadniają rozwiązanie umowy o pracę co najmniej za wypowiedzeniem, bo mają ciężki charakter. Sąd ten zauważył, że Sąd Rejonowy nie uwypuklił dostatecznie naganności tego, że zachowanie Katarzyny Owoc – Kochańskiej skutkowało uzyskaniem przez nią nienależnego wynagrodzenia. Dalej wskazał, że celem ochrony działaczy związkowych nie jest tworzenie dla nich specjalnego „immunitetu” i nie może być pretekstem do nieuzasadnionego uprzywilejowania pracownika w zakresie niedotyczącym sprawowania przez niego funkcji. „Sąd Okręgowy nie dopatrzył się żadnych okoliczności mogących, wskazywać na to, że wypowiedzenie umowy o pracę w jakikolwiek sposób godzi w niezależność w sprawowaniu funkcji związkowej przez powódkę”. Pracodawcy udowodnili przewinienia Katarzyny Owoc – Kochańskiej uniemożliwiające przywrócenie jej do pracy „wobec uzasadnionej utraty zaufania pracodawców i istotne naruszenie ich interesów z winy powódki (a także dalsze zagrożenie tych interesów, w przypadku przywrócenia powódki do pracy)”. „Biorąc po uwagę rodzaj naruszeń podstawowych obowiązków pracowniczych, skalę tych naruszeń oraz postawę powódki, Sąd Okręgowy uznał, że ograniczenie ochrony związkowej poprzez zastosowanie art. 8 K.p. jest w niniejszej sprawie w pełni zasadne”.

Wyrok jest prawomocny.

Jako byli pracodawcy radnej Katarzyna Owoc – Kochańskiej zdecydowałyśmy się na podanie do publicznej wiadomości ww. informacji, albowiem radna w przeszłości sama uczyniła publicznym spór jaki powstał. Wielokrotnie w mediach społecznościowych oraz w czasie publicznych wystąpień przedstawiała się jako osoba pokrzywdzona przez nas oraz ofiara politycznych ataków itp. Znając wagę i skalę naruszeń oraz jej zachowanie po ujawnieniu nieprawidłowości (m.in. potajemne nagrywanie nas w miejscu pracy) z przykrością wysłuchiwałyśmy tych zarzutów oraz plotek i dezinformacji. O korzystnym dla siebie wyroku Sądu Rejonowego Katarzyna Owoc – Kochańska poinformowała publicznie. Pomimo, że wyrok Sądu Okręgowego zapadł w dniu 30 grudnia 2022 r. nadal w przestrzeni publicznej nie jest znany, a my stale spotykamy się z zarzutami o niesłuszne zwolnienie radnej.

Jako pracodawcom trudno nam pogodzić się z tym, że choć Sąd Okręgowy przyznał nam  rację i uznał, że ochrona związkowa nie jest specjalnym immunitetem, to jednak wobec faktu, że nie miałyśmy zgody związku zawodowego na wypowiedzenie umów o pracę nakazano nam wypłacenie jej odszkodowania. Jak wskazał Sąd Okręgowy „Podleganie przez pracownika szczególnej ochronie należy w każdym razie uznać za okoliczność przemawiająca za przyznaniem odszkodowania”. Tym samym doszło do sytuacji gdy z pieniędzy podatników musiałyśmy wypłacić odszkodowanie osobie, która sama odmówiła zwrotu wynagrodzenia, za okres udowodnionego nie odpracowania wyjść na sesje i komisje Rady Miejskiej. Za obecność na sesjach i komisjach radna dodatkowo pobrała dietę.   

Mamy nadzieję, że nieprawdziwe zarzuty wobec nas jako pracodawców nie będą już szerzone.

Dyrektor Przedszkola nr 3 „Wesoła Trójeczka”

Dyrektor Przedszkola nr 5 „Słoneczne Przedszkole”

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (39)

avatar

avatar
~Aneta
03.03.2023 16:39

I w końcu rzetelna informacja . Koniec przedstawienia " Pani Pokrzywdzonej"....

avatar
~BRA
03.03.2023 16:53

Brawo panie dyrektorki ! Może radna przestanie bić pianę , mataczyć i obrażać wszystkich , którzy nie widzą w niej wielkiej bohaterki i działaczki .

avatar
~Ewa
03.03.2023 17:09

No i teraz wiadomo na sesjach ciągłe zarzuty bezpodstawne do burmistrza udawanie porządnej i praworządnej a tutaj prawda WSTYD radna kochanska WSTYDZ sie

avatar
~Marek
03.03.2023 18:48

Pani Radna O. K. swoim postępowaniem przekroczyła wszelkie kryteria kwalifikowania radnego do dalszego sprawowania mandatu radnej . To , że procedury odwoływania ze stanowiska radnego przewidują odwołanie niegodnego radnego w drodze referendum jest zaskakujące , ponieważ w tym konkretnym przypadku osoba charakteryzująca się moralnością zezwalającą jej wyłudzenie niesłusznie odszkodowania z naszych pieniędzy , pieniędzy podatników, nie skorzysta zapewne z honorowego rozwiązania i nie odda dobrowolnie swojego mandatu . Jak zatem ma funkcjonować Wschowska Rada Miasta jeśli w jej składzie nadal będzie obecna radna.

avatar
~hmmm
03.03.2023 19:08

Czyżby Panie dyrektorki wypowiedzią publiczną robiły sobie w tzw. w strefach administracji publicznej "d...(.)chron"?

avatar
~Wschowianin
04.03.2023 22:20

Z tego co widać to Dup..e chroń zrobiła sobie radna z Solidarności która jest przewodniczącą?

avatar
~Cudo
03.03.2023 19:36

Sylwia Bąkiewicz dyr 3 i Dorota Śladewska dyr 4 - dalej cytują fragmenty treści? dalej się tlumaczą? Stare powiedzenie mówi "winny się tłumaczy" coś w tym jest.

avatar
~Do cudo
04.03.2023 08:40

Co to znaczy dalej przecież to ich pierwsza wypowiedź. To radna zrobiła sprawę publiczną nawet dawała wywiadów do Elki

avatar
~Do Cudo.
04.03.2023 13:19

Chyba wyjaśniają to co radna wcześniej na dany temat rozgłasniała ,gdy wszystko szło po jej myśli .Od dwóch miesięcy nie zająknęła się nad prawomocnym wyrokiem sądu. .Uważasz cudo ,że postawa radnej jest właściwą gdy udaje ,źe nic się nie stało i pisze na swoim fb dalej kompromitujace ją i funkcję radnej publikacje .

avatar
~Wschowianin
03.03.2023 21:16

W końcu wyszło co i jak . Tak to bywa jak ktoś trzyma parę srok za ogon . Nurtuje mnie jedno pytanie ? Skoro straciła zaufanie u pracodawców z wymienionego powodu ,to jakie ma zaufanie i poparcie jako radna ? No i u tych co na nią głosowali ?

avatar
~Fws
03.03.2023 21:29

I co teraz zrobi starosta i dyrektor PUP ze swoim „nabytkiem”?

avatar
~rozsądna
03.03.2023 22:42

Każda z osób wypowiadająca się pod artykułem kieruje się jedynie niechęcią do pani Katarzyny. Czy słusznie? Nie chcę oceniać. Jednak osoby, które musiały pracować ponad obowiązujący je wymiar pracy, szczególnie w budżetówce, wiedzą jak trudno jest wykazać, że zostawało się po godzinach lub zabierało się pracę do domu lub pracowało się zdalnie czasem nawet podczas zwolnienia lekarskiego. Przy niechęci ze strony pracodawcy jest to niemożliwe, a ewentualni świadkowie drżą o własne posady. Więc, jeśli ktoś chce rzucać kamieniem niech przez chwilę się zastanowi czy on sam, ewentualnie ktoś z rodziny lub jakaś znajoma mu osoba nie była w ten sposób wykorzystana. Pozdrawiam

avatar
~do rozsądnej
04.03.2023 14:36

czy pani wie, że pani K.O.K była SPECJALISTĄ DO SPRAW KADR nie woźnym który może nie wie jak to się robi i to do jej obowiązków należała ewidencja czasu pracy wszystkich pracowników jeśli by to robiła należycie nie potrzeba by było żadnych świadków itp. A jeśli dla niej było za dużo pogodzić czas pracy z mandatem radnej to trzeba było nie startować w wyborach każdy chce mieć wydajnego pracownika. Jeśli ktoś się interesuje trochę polityką Wschowską to wie ile czasu trwają sesje i komisje ....

avatar
~Do rozsądna
05.03.2023 19:42

Każdy pracownik wykonuje swoje obowiązki zgodnie z umową o pracę . Każdego pracownika obowiązuje kodeks pracy i związane z nim przepisy dotyczące m.in takich zachowań jakie prezentowała przez lata Pani O. K Inne osoby straciły dyscyplinarnie możliwość świadczenia pracy za jedno takie wykroczenie. Natomiast Radna O.K. robiła to notorycznie przez lata . Jaki przykładem jest ta Pani dla młodych ludzi w naszym Wschowskim okręgu . Nie dziwi fakt , że ludzie młodzi wyjeżdżający do pracy poza teren Wschowy muszą często weryfikować swoje postawy ,ale przez takie wzorce czerpane od takich ludzi jak radna bardzo często jest to okupione przykrymi incydentami , zwolnieniami dyscyplinarnymi i szukaniem innej pracy przez tych młodych ludzi aby następnym razem zatrudnieni w innej pracy nie wzorowali się na takim postępowaniu tej radnej . Krąży zatem wszędzie zła opinia na temat Wschowskich pracowników do czasu aż przekonają się na własnej skórze, że Pani radna nie jest dobrym wzorcem do naśladowania. Niestety ta Pani i jej ekipa radnych opozycji nie bardzo przejmuje się tym procederem i nie zamierza oddać mandatu radnej jakby nie mieli honoru . To jakieś nieporozumienie trzymanie osoby z taką przeszłością w Radzie Miasta a jeszcze większym nieporozumieniem zatrudnienie w sektorze publicznym PUP osoby z takim podejściem do obowiązków . Sądzę ,że jako radna ta Pani również nie przejmuje się zbytnio etyką a tym samym nie postępuje zgodnie z przyrzeczeniem złożonym przy obejmowaniu mandatu radnej .

avatar
~Do rozsądnej
05.03.2023 22:43

No teraz to mnie rozbawiłaś do łez budżetówka (a zwłaszcza urzędy) i praca ponad wymiar. Wejdź za 10 minut 15 i coś załatw.

avatar
~Widz
04.03.2023 08:50

Bąkiewicz- tak. Gdzie treść uzasadnienia? Już niżej upaść nie można. Radna pyta, radna docieka i będziemy ją kopać, gnoić bo trudno sięgnąć do akt sprawy. Oj Wschowo, niegodnie. Ale tak tu już chyba jest, siły Pani Katarzyno - kłaniam się nisko.

avatar
~Do widz
04.03.2023 16:03

Treść uzasadnienia jest cytowana, radna tak wiele biegała i krzyczyla że jest szykanowana to niech ją pokażę. Sąd stwierdził że ciężko zawiniła i jak najbardziej miały prawo ja zwolnić. Owoc-Kochańska powinna pokazać uzasadnienie, złożyć mandat i przestać siać zawiść i nienawiść

avatar
~Wschowianin
04.03.2023 22:26

Gdyby ktoś inny z pracowników był w takiej sytuacji było by dyscyplinarne zwolnienie, a tu Pani radna bierze sobie pracę do domu ? Może niech wszyscy sobie wezmą pracę do domu ? Co to.samowolka ?

avatar
~Ola
04.03.2023 09:24

Dyrektor PUP cieszy się że ma kogoś kto głosuje przeciw burmistrzowi czyli pośrednio za starostą tak jak Wieland i glinski

avatar
~Ktos
06.03.2023 18:22

Niech się tak nie cieszy, synowa pracuje w jednostce, która zarządza burmistrz !!

avatar
~Andrzej
04.03.2023 09:26

(p.)Wieland Buczek i glinski warci swej koleżanki kochanskiej

avatar
~Piotr Buczek
04.03.2023 13:42

Takiej manipulacji jeszcze na tym portalu nie widziałem. Ps. Warto być przyzwoitym

avatar
~Wyborca Piotra
09.03.2023 10:24

Piotrek nie ośmieszaj się ,nie trzymaj z tą radną i nawiedzonym i pisowcami Żałuję ,że na Ciebie głosowałem .

avatar
~Wschowianin z Leszna
04.03.2023 13:57

Niech ta Pani się ogarnie i poprawi . Wtedy , kiedy wszystko krytykowała w czambuł, mogła trochę pomyśleć ,ze nie wszystko co mówi Ratusz jest złe i tragiczne . Ekipa z Ratusza zemściła się srodze przy pomocy zależnych . wprost służalczych dyrektorek . Oj ,żle sie dzieje teraz we Wschowie i w powiecie !!!

avatar
~Do wsch z leszna
04.03.2023 17:10

Chłopie gdyby wszystko było ok to by się nie zemścił nikt. Była kontrola zewnętrzna i wewnętrzna i takze wszystko udowodnione przed sądem Nie jestem za Antkowiakiem ale jak obserwuje tą panią to mu współczuję bo to normalne nie jest. Tylko i wyłącznie zawiść co nie zrobi Antek wszystko źle.

avatar
~xyz
04.03.2023 18:53

Kontrola wewnętrzna? Żart! Ci, którzy mieli do czynienia -wiedzą jaka to kontrola wewnętrzna! I słusznie ktoś określił " służalcze dyrektorki"!

avatar
~Do xyz
04.03.2023 22:06

Sama czyli zewnętrzna też jest żartem i sąd również. Pomyślcie logicznie ta pani była chroniona mandatem radnej i związkami i to nie pomogło więc wybraźcie sobie to nie jest błachostka i niewinność

avatar
~Kok
04.03.2023 19:50

Kok zwykła kobita co nie ma co robić

avatar
~Emocjales
04.03.2023 23:38

Z tresci obszernego tekstu wynika, ze sprawa jest dla dyrektorek oczywista, ale dlaczego nie napisano ich nazwisk, bo to przeciez funkcje publiczne? Wstydzi sie takze autor, ktory tez nie jest tu podpisany. Ogolnie rzecz biorąc, sprawa szyta grubymi nićmi i śmierdzi. Czepiają się radnej z innego powodu niż zgłaszają wobec sądu.

avatar
~Do powyżej
05.03.2023 09:40

Bo i jest to sprawa rozdęta do granic niemożliwości...nie znacie A.wiec nie wiecie jaki jest pamiętliwy i mściwy. Niestety.

avatar
~Do emocjales
05.03.2023 19:52

Również nie życzyłbym sobie aby moje nazwisko było utożsamiane z osobą o tak wątpliwych zasadach moralnych jak prezentowane tutaj oraz z obserwacji wystąpień tej Pani na radach miasta. Wszędzie gdzie się pojawia sieje swoją niechęć do tego miasta i ludzi . Z działalności tej Pani jeszcze nic pozytywnego nie wyniknęło tylko burdy I zadyma.

avatar
~Widz
05.03.2023 21:31

Tej kobiety na sesjach nie da się słuchać, jak obłąkana, wierzę w ten wyrok choć nie jestem po żadnej że stron

avatar
~Urszula Chudak
06.03.2023 10:11

Nie odniosę się do P. Kasi jako pracownicy przedszkoli - raczej jako radnej. Jest mi jej po prostu po ludzku żal. A to dlatego, że zapowiadała się na bardzo aktywną, pozytywnie dociekliwą [a tak powinno być] radną. Był to materiał na "kawałek dobrej radnej". Domyślam się, że polityka, cokolwiek by to oznaczało, wzięła jednak górę. A szkoda. Na pewno rolą radnej opozycji jest patrzenie władzy na ręce - krytykowanie jednak wszystkiego - już nie. A podobno tak jest. Wtedy mamy do czynienia z "rozmienianiem się na drobne", które według słownika znaczy zajmowanie się zbytnimi szczegółami, psucie swego wizerunku przez zbytnią szczegółowość. O sprawie kina, dobrodusznie nie wspomnę.

avatar
~Do P. Chudak.
06.03.2023 14:00

Zasady moralne Pani Chudak , tylko i wyłącznie zasady moralne które człowiek ma albo ich nie ma . Dobrze się dzieje kiedy ludzie tacy jak Pani radna są poznawani w takich sprawach jak ta , niż mieliby wyrządzać ogromne spustoszenie piastując odpowiedzialniejsze funkcje . Czy pracownicę banku w roli hakera też będzie Pani żałować kiedy oczyści konto z Pani oszczędności a złapana zrobi wszystko aby wmówić , że pieniądze właścicielka wypłaciła i wydała sama . Nie ma miejsca dla Pani O. K w samorządzie i w sektorach gdzie wymagane są pewne nieskazitelne zasady i opinia.

avatar
~fila
06.03.2023 11:01

Sprawa jest co najmniej dziwna. Gdzie wcześniej były panie dyrektorki? Jak sprawowały nadzór nad pracą tej pani? Zatem złożenie sprawy do rozpatrzenia przed sądem, to jak dla mnie jest to celowa ustawka. Przecież są jeszcze inne narzędzia do wykorzystania przez pracodawcę. Przykre to wszystko...

avatar
~ktoś
06.03.2023 16:14

A pani od kontroli wewnętrznej została sekretarzem....przypadek...wątpię.

avatar
~Do fila
07.03.2023 11:01

Jeśli masz problem z sąsiadem ponieważ zaśmieca tobie posesję , to próbujesz rozwiązać problem przynajmniej na początku ugodowo . Nawet prawo wymaga aby wyczerpąć drogę mediacji dla ugodowego załatwienia sprawy . Dopiero kiedy wszelkie próby ugodowego załatwienia sprawy nie przynoszą oczekiwanych rezultatów pozostaje skorzystanie z przysługującego nam prawa arbitrażu sądowego. Przy tak bezpardonowym i bezczelnym postępowaniu tej osoby mataczeniu przerabianiu dwidencji do własnych potrzeb pewnie nie było innego wyjścia jak rozstrzygnięcie przez niezawisły sąd . Ale jak widać i słychać nawet wyrok sądu nie jest w stanie zmienić rozumowania osób które pewnych ludzkich zachowań nigdy nie posiadły i nie posiądą i żadne wyroki sądowe tego nie zmienią . Jedynie eliminacja z pewnych społecznych funkcji ograniczy szkodliwość działań takich ludzi.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl