Kolejny etap ratowania zabytkowego kościoła pw. bł. Szymona z Lipnicy w Starych Drzewcach został zakończony. Świątynia przeszła fumigację przeciw szkodnikom drewna, a system odwodnienia budynku został gruntownie naprawiony. Przed wykonawcami ostatni, najbardziej spektakularny etap - renowacja tynków.
Żerujące w drewnie szkodniki zagrażały substancji świątyni. Dlatego przeprowadzono kompleksową fumigację gazową zarówno wnętrza kościoła, jak i całej więźby dachowej. To był niezbędny pierwszy krok przed dalszymi pracami konserwatorskimi.
Równolegle naprawiono wszystkie przecieki w dachu i rynnach. Wyczyszczono i wyrównano górne orynnowania, wymieniono rury spustowe oraz dolne rynny. Od ścian kościoła poprowadzono nowe odprowadzenia wody. Te wszystkie zabiegi miały jeden cel - zmniejszyć zawilgotnienie murów.
Najbardziej widowiskowa część prac dopiero przed nami. Zdegradowane tynki zostaną całkowicie usunięte. Na oczyszczone mury nałożona zostanie specjalna zaprawa odsalająca. Po odpowiednim czasie zaprawa zostanie skuta, a ściany pokryją nowe wyprawy tynkarskie i malarskie.
– Prace mają zatrzymać procesy niszczenia i poprawić stan zabytku. W przyszłości przywrócimy pierwotny, historyczny wygląd kościoła – informuje Urząd Miasta i Gminy Szlichtyngowa.
Przypomnijmy, że cała inwestycja kosztuje 250 tysięcy złotych. Gmina Szlichtyngowa pozyskała na ten cel dotację z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków w wysokości 245 tysięcy złotych - to aż 98 procent wartości całego zadania. Z budżetu gminy trzeba było dołożyć jedynie 5 tysięcy.
Wszystkie prace prowadzone są pod ścisłym nadzorem Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Zielonej Górze. Wykonawcą wszystkich prac jest konsorcjum trzech wyspecjalizowanych firm. GAJA ZAMOYSKY Konserwacja i Restauracja Zabytków przyjechała aż z Krakowa, Radosław Wolnicki "RADPOL" działa z Wrocławia, a Dariusz Kmiecik "DARWER" Zakład Ogólnobudowlany reprezentuje Kowalewo.
Komentarze 0