27.04.2019 20:23
Oj, oj !! Panie Kolego, to że Historia kołem się toczy, to nic nowego(tu pełna zgoda) ale z tezą ,że Historia nie jest nauczycielką życia zgadzam się tylko częściowo, pod warunkiem, że teza ta dotyczy leni, tych co to Historii nie znają, a logiczne myślenie grzechem dla nich jest. Ci dla ,których Historia ważna jest, tych co ją poznali(czy poznać pragną) i pokochali, Ona bardzo wdzięczną jest NAUCZYCIELKĄ ŻYCIA .Ja chyba rozumiem Twoje intencje, być może dlatego ,że podobnie myślę. Ponieważ i mnie, też ten nauczycielski strajk, ot tak z automatu przywołał Pomnik Dzieci Głogowskich. Co prawda dziś dzieciaków nikt nie przytwierdzał do oblężniczych machin i na śmierć nie narażał, ale faktem jest ,że padły ofiarą sporu (podobno odpowiedzialnych) DOROSŁYCH. I nie mnie tu rozsądzać, kto winien jest. Tą sprawę niech zainteresowani zważą. we własnym sumieniu. Oczywiście smutne jest to ,że wielu uważa ,że Historia nikogo ,niczego nie nauczyła. Co oczywiście jest wierutną bzdurą ,a wręcz nielogicznym kretynizmem. Przecież gdyby nie HISTORYCZNE odkrycia ,empiryczne doświadczenia zjawisk fizycznych, chemicznych etc. człowiek XXI w tkwiłby w czarnej d...Hmm.. Dziwne to ,bo jak chodzi o nauki „ścisłe” tzn matematyka, fizyka, chemia, biologia i cała ta reszta ,to człowiek XXI wieku bardzo chętnie sięga do tych jakże „anachronicznych” naukowych zdobyczy lat minionych, a w dziedzinach humanistycznych uważa ,że to co kiedyś, dziś już niepotrzebne jest. Mam nadzieję ,że niepotrzebne tylko niewielkiej grupie narcystycznych „intelektualistów”, kreatorów „nowego” człowieka, oderwanego od kulturowych korzeni - niczym świąteczna choinka.