Autor: ja / artykuł: Antkowiak: Proces reformy oświaty nie może się odbyć w pośpiechu
Pani radna Kochańska-Owoc mówi, że mieszkańcy wsi mają zdecydować czy chcą szkoły czy filie. Nie wiem czy jest pani w temacie ale od kilku lat mieszkańcy wsi opowiadają się niezmiennie za pozostawieniem szkół wiejskich. Ileż razy można wałkować ten temat? Litości! "Szkoła bliżej ucznia". Słuchając czy czytając niektóre wypowiedzi mam wrażenie, że wyraża się w nich przekonanie, że likwidacja szkół (nie czarujmy się filia to krok w kierunku likwidacji) to antidotum na wszelkie kłopoty finansowe gminy. Niestety nie tędy droga. O ile w ogóle będą jakieś oszczędności to niewielkie. Może czas wziąć się do pracy na innym polu, poszukać funduszy, projektów itp. Jak to jest, że tu, w tej gminie lekką ręką wydało się masę pieniędzy na nieudane imprezy, przeprowadza termomodernizację na dziwnych warunkach, ale szkoda pieniędzy na dzieci. Wmawiacie państwo sobie i innym, że dzieciom będzie lepiej w szkołach we Wschowie, wbrew woli rodziców i dzieci bo "wiadomo to miasto nie wieś". Ile pogardy jest w tym zawarte! Czy w ogóle widzieliście te szkoły, wiecie jakie są w nich warunki? Radni, was wybierali mieszkańcy całej gminy, nie tylko miejscy ale i wiejscy. Szanujcie wyborców, szanujcie ich zdanie, wasze miejsce w radzie nie jest "bo mi się należało". Nie oszczędza się na edukacji drodzy Państwo, nie na edukacji...