TworzymyGłos Regionu

reklama

Stan 11-miesięcznej Julki poprawia się. Dyspozytorka odsunięta od pracy

Poniedziałek, 14 marca 2016 o 15:25, autor: 16
Stan 11-miesięcznej Julki poprawia się. Dyspozytorka odsunięta od pracy

- Osoba, która kazała nam czekać na pediatrę 2 godziny, dwa dni później przepraszała mnie, że po raz pierwszy od 23 latach nie udzieliła pomocy dziecku - mówi mama 11-miesięcznej Julii. 8 marca rodzice dziewczynki zadzwonili do Nowego Szpitala we Wschowie prosząc o karetkę pogotowia, ponieważ ich córeczka gorączkowała i jej zachowanie wzbudziło duży niepokój u rodziców. Dyspozytor odmówił wysłania karetki, rodzice przyjechali do szpitala, a tam kazano im czekać 2 godziny na pediatrę. Rodzice nie zwlekali. Udali się do przychodni, tam lekarz natychmiast podjął decyzję o przewiezieniu 11-miesięcznej dziewczynki do Głogowa. Stamtąd przewieziono dziecko do Legnicy. Rozpoznanie: dziecko ma sepsę, zapalenie opon mózgowych, stan dziewczynki był krytyczny. - Dzisiaj (14 marca - przyp. red.) - mówi mama Julki - córka już samodzielnie oddycha. Cały czas płacze. Lekarze w Legnicy mówią nam, że gdybyśmy nie reagowali w żaden sposób, to mogło dojść do tragedii. W takich sytuacjach każda minuta się liczy. Lekarze mówią też, że córkę czeka długie leczenie. Aleksandra Zaborowska, dyrektor ds. operacyjnych Nowego Szpitala we Wschowie informuje, że obecnie zostały wdrożone wszystkie procedury, wyjaśniające sytuację. - Dyspozytorka, która rozmawiała z mamą 11-miesięcznej dziewczynki została odsunięta od pracy - mówi Aleksandra Zaborowska - wdrożone procedury mają na celu doprowadzić do tego, aby nigdy więcej taka sytuacja nie miała miejsca w szpitalu. Więcej o tym zdarzeniu napiszemy w czwartkowym wydaniu gazety Zw.pl (rak)
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (16)

avatar

avatar
~
14.03.2016 16:38

kocham cie córcia mam nadzieje ze szybko wrócisz do zdrowia

avatar
~Anon
14.03.2016 17:14

To co się dzieje w tym szpitalu to jakiś koszmar! Tacy ludzie nie powinni pracować w tak odpowiedzialnym zawodzie! Mam nadzieję, że nie skończy się tylko na zwolnieniu z pracy. A dla małej życzę dużo zdrówka!

avatar
~*Mama*
14.03.2016 18:01

Trzymam kciuki za Julie moj synek przechodzi Sepse w Wieku 3 Tygodni zycie I tylko moja natychmiastowa reakcja uratowala mojego Skarba.Wiem co Panstwo przechodzicie a Pani jako Kobieta pracujaca w sluzbie bezpieczenstwa jako Policjantka nigdy a nigdy nie powinna tego zostawil w spokoju tylko zglosic prokuraturze.Julenko zdrowiej szybciutko

avatar
~Mieszkaniec III
14.03.2016 18:44

Do Dyrekcji. Proszę zwrócić uwagę dla lekarza z przychodni urologicznej by nie traktował ludzi jak przedmioty i nie wypraszał pacjentów już zarejestrowanych na wizytę bo w dokumentacji skierowania upłynęło parę tygodni od jakieś tam normy czasu trwania skierowania. A lekarz ten wie że pacjent przyszedł schorowany z bólem i został przez pracowników zarejestrowany i umówiony na wizytę. Kiedyś to byli Lekarze oj byli.

avatar
~
14.03.2016 18:45

dziekuje bardzo tata julki są jeszcze bardzo dobrzy ludzie

avatar
~
14.03.2016 18:58

przepraszam a to nie pani policjanka podobne mają imie i nazwisko calkiem inna osoba

avatar
~Anonim
14.03.2016 19:13

W tym szpitalu czekać na lekarza to szybciej się doczekać wizyty u papieża! A te pielęgniarki to tylko potrafią ubrać mini żeby doktorkow uwodzić! Nie jestem stała pacjentka, ale za każdym razem jak jestem to te piguły są tak nie miłe jakby za karę pracowały!

avatar
~kamil
14.03.2016 20:29

W tym szpitalu to połowę personelu powinni odsunąć od pracy. Raz pojechałem z żoną i dzieckiem użądlonym w okolicach oka do szpitala, a lekarz pierwsze co to zrobił awanturę, że oboje rodzice weszli. Musiałem wyjść, szkoda że nie nagrałem wtedy tego. Teraz już zawsze chodzę tam z dyktafonem.

avatar
~morikbb
14.03.2016 21:13

No tak. .. i ciągle jeden i ten sam lekarz w poz dr. B.... jak go widzę to nie wiem czy lepszą diagnozę uslyszal bym od weterynarza więcej takich lekarzy w naszym szpitalu a strach będzie się tam nawet na oddział położyć.

avatar
~obserwator
14.03.2016 21:52

Gdzie był pediatra z oddziału noworodków że dwie godz.musieli czekać?Patologia!!!!!!Siedzi człowiek chory na korytarzu lekarze ,pielęgniarki chodzą NIKT ale to NiKT nie zapyta czy w czymś pomóc.Patologiaaa

avatar
~zezłoszczony
14.03.2016 22:00

sie we wschowskim szpitalu lekarze ponauczali że on robi łaskę bo musi przyjść na izbę przyjęć a moim zdaniem to takich ludzi to (...) zanim komuś zrobią krzywdę

avatar
~uwaga
15.03.2016 10:06

Zwróciłbym też uwagę gdzie był lekarz poz bo chyba kontrakt mają w godzinach od 18 do 8? Może warto interesować NFZ jak jest realizowany kontrakt.

avatar
~Wschowianka
15.03.2016 13:01

Jechać na Wschowskie pogotowie to tylko można bardziej się rozchorować,miałam wiele sytuacji,pielęgniarki to (...) jak spojrzy jedna z drugą to gorzej jakby po ryju dostać .Jaka to musiała być znieczulica by tak małemu biednemu cierpiącemu dziecku nie udzielić pomocy.Chwała rodzicom ze zgłosili tą sprawę,pozamykać ich wszystkich tam powinni.Życzę dużo zdrówka Julce.

avatar
~ja
15.03.2016 14:57

Pielegniarka która poinformowała , ze lekarz zejdzie za 2 godz, chyba z palca sobie tego nie wyssała co? powtórzyła co usłyszała od niego samego..... myślcie trochę. Zdrówka dla Julii.

avatar
~obserwator
15.03.2016 21:45

Ja....myśl trochę....bo to nie ty tam byłeś z cierpiącym dzieckiem na rękach....

avatar
~xx
18.03.2016 16:54

http://zielona-gora.po.gov.pl/index.php?id=45&ida=11550 Pan prokurator Dryjas już działa Dla małej Julki Wszystkiego Najlepszego Gratulacje przytomności umysłu dla rodziców oraz Pani doktor z przychodni ESKULAP która udzieliła dziecku pierwszej pomocy i zmusiła Pogotowie do przyjazdu

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl