reklama
W Polsce brak pieniędzy dla sportowców. Ten chłopak w przyszłości pewnie będzie miał amerykańskie obywatelstwo i będzie zdobywać medale dla USA. A Polska jak to Polska ...
"Po kilku miesiącach tęskni się jednak za Polską i myślę, że po skończeniu studiów będę chciał tu wrócić"-być może nie umiem czytać, ale wydaje mi się, że te słowa dość wyraźnie wskazują na to, że chłopak ma jakiś sentyment do swojego kraju. Poza tym jaki brak pieniędzy? ;D To, że w USA jest ich więcej, nie znaczy, że u nas ich nie ma. Ludzie tylko narzekają na tą Polskę i już nie potrafią dojrzeć pozytywów. Jak Miłosz znajdzie dobrego trenera, trafi do dobrego klubu to igrzyska staną przed nim otworem. Trenować może nawet i w Australii, ale to nie znaczy, że nie będzie mógł reprezentować Polski. Przykład? Nasi pływacy: B.Kizierowski(trenował w USA), teraz w Hiszpanii szkoli np: Konrada Czerniaka. Pozdrawiam i życzę więcej optymizmu ! ;)
Temat braku pieniędzy na sport zawsze wychodzi podczas większych imprez sportowych np. A.Zieliński IO 2012 pokrywał część kosztów aby uczestniczyć w olimpiadzie. Jak nie ma sponsorów to jest ciężko. Panu Miłoszowi gratuluję i życzę wielu sportowych sukcesów :)
Gratuluję;) i życzę wytrwałości i samych sukcesów. To jest wspaniałe, że mimo braku warunków i pieniędzy dla sportowców we Wschowie, oni są tak zawzięci, że osiągają sukcesy, najlepszym przykładem jest Pan Miłosz ;)