TworzymyGłos Regionu

reklama

Z Markiem Jaroszem o młodzieży i klubie młodzieżowym

Piątek, 15 listopada 2013 o 19:18, autor: 6
Z Markiem Jaroszem o młodzieży i klubie młodzieżowym

Po raz drugi gościmy w Zw.pl Marka Jarosza pedagoga i nauczyciela języka niemieckiego, pracującego w I Zespole Szkół im. St. Staszica we Wschowie. Tym razem pretekstem do rozmowy jest Klub Młodzieżowy, którego otwarcie planowane jest na 13 grudnia

W rozmowie staramy się skupić na potrzebach dzisiejszej młodzieży i odpowiedzieć na pytanie o to, czy samorząd, jednostki kultury, stowarzyszenia powinny zajmować się organizacją czasu młodym ludziom. Czy sama młodzież tego oczekuje. Wreszcie czy klub młodzieżowy jest potrzebny we Wschowie. Na te i inne pytania odpowiada pedagog Marek Jarosz, a my zapraszamy do obejrzenia i wysłuchania rozmowy.
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (6)

avatar

avatar
~karo
16.11.2013 13:23

Hm... Na pytanie ,czy "WŁADZA" powinna zajmować się obligatoryjnie organizacją czasu wolnego młodych LUDZI? Moja odpowiedź brzmi NIE. Ale stworzenie alternatywnych opcji,dla oferty "ŚWIATA" ,to tak.No bo cóż oferuje ten "skomercjalizowany świat"?(wszystko co pozornie atrakcyjne,niby przyjemne,łatwe i skrajnie destrukcyjne). Przecież Ludzie są "różni". I tak naprawdę Ci ,którzy chcą spędzać czas na "rzeczach łatwych i przyjemnych" możliwości mają,ale reszta niestety nie.Tak na "mój nos" to klub tego problemu nie rozwiąże.A tak, już na marginesie pytanie do Pana Marka.Jest Pan pedagogiem,nauczycielem,czy byłby Pan skłonny do poświęcenia "seteki dupogodzin"w "budce suflera" coby przeprowadzić tą "orkę na ugorze"??????

avatar
~wschowianka
17.11.2013 12:49

hmm a czy w Klubie Młodzieżowym zrobią też Kręgielnie?bardzo by się przydałaby się na wyjścia z znajomymi

avatar
~uczestnik komisji
18.11.2013 16:44

akurat w tym przypadku nie miał miejsca "SCHEMAT PERYFERYJNY", jeśli chodziłoby tutaj o zatrudnienie poprzez znajomość bądź stopień pokrewieństwa to z pewnością nie byłaby zwoływana komisja w takim składzie, jakim była w tym przypadku. zapewniam, ponieważ miałam zaszczyt być uczestnikiem komisji, że wszystko odbyło się uczciwie, a nie "po znajomości". wybór nie zależał od zdania jednej bądź dwóch osób, lecz od uzyskanych punktów od każdego z osobna, kto był w składzie komisji, a w skład komisji wchodziło aż 7 osób.

avatar
~do uczestnika komisji
18.11.2013 20:36

Ta, jasne - a świstak siedzi i dalej te sreberka...

avatar
~o komisji słów kilka...
19.11.2013 08:53

1. Krzysztof - kolega Jakuba, 2. Michał - kolega Jakuba, 3. Andrzej - kolega taty Jakuba, a i jeszcze młodzież - ze szkół, w których zapewne uczą Państwo Ślipko. Rzeczywiście bardzo neutralna komisja:):):)

avatar
~uczestnik komisji
19.11.2013 22:00

jeśli chodzi o młodzież to owszem, Państwo Ślipko uczą w Gim1 i w IZS, jednak o Zanie oraz o Gim2 nic mi nie wiadomo, a te dziewczyny również miały prawo głosu, takie samo jak każdy członek komisji, poza tym mieszkamy w małym mieście więc naturalną rzeczą jest to, że co niektórzy się znają i w niektórych sytuacjach na siebie trafiają, to jest nieuniknione. Jest ktoś, kto chce coś zrobić dla młodzieży, dla miasta. i jeszcze wam źle???? dajmy im się rozwijać i tyle

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl