Wojciech Kuryłło: „Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu”
W turnieju wzięło udział 9 drużyn, a za sędziowanie odpowiadali Damian i Adam Janowicz. Organizatorzy, wśród których znalazł się Wojciech Kuryłło, nie kryli zaskoczenia wysoką frekwencją. "Ogromne zainteresowanie i muszę przyznać, że jako organizatorzy nie spodziewaliśmy się takiego odzewu. Gramy, bawimy się, rozmawiamy, ale mamy dzisiaj przede wszystkim szczytny cel - pomagamy panu Michałowi Kuroszowi," podkreślił Kuryłło, w imieniu Stowarzyszenia „Łączy nas Wschowa”.
Oprócz zaciętej rywalizacji na parkiecie, na kibiców czekała gorąca kawa i herbata oraz pyszne przekąski. Uzyskany dochód zostanie przekazany na zbiórkę dla Michała.
Charytatywnie dla Michała Kurosza
Michał Kurosz we wrześniu 2023 r. uległ poważnemu wypadkowi. W trakcie obsługi kombajnu zbożowego stracił prawą nogę, a jego lewa stopa została poważnie uszkodzona. Pomimo interwencji medycznej i licznych operacji, nie udało się uratować jego nogi, która została amputowana powyżej kolana. Michał stoi obecnie przed wyzwaniem powrotu do pełnej sprawności. Potrzebne są nie tylko regularne zabiegi rehabilitacyjne, ale także zakup specjalistycznej protezy. Wszystko to wiąże się z ogromnymi kosztami, których Michał obecnie nie jest w stanie pokryć samodzielnie.