Tabliczki zamontowane zostały na prośbę Straży Miejskiej we Wschowie.
- Podczas naszych interwencji - mówi Komendant Straży Miejskiej Witold Skorupiński - przebywająca tam młodzież lub inne osoby powoływały się na fakt, że teren jest gminny i mają prawo tam przebywać. Kiedy był to teren szkolny, palenie papierosów lub spożywanie alkoholu było zabronione z mocy ustawy. Mieliśmy zgłoszenia od okolicznych mieszkańców, że młodzież na tym terenie zakłóca ciszę i spokój. Stąd w efekcie pojawienie się tych tabliczek.
Przewodnicząca Rady Miejskiej Hanna Knaflewska-Walkowiak zwracała uwagę jednak na to, że treść zawieszonych tabliczek na budynku gminnym jest niewłaściwa.
- Moglibyśmy spodziewać się, że na wszystkich budynkach gminnych pojawią się takie napisy: teren prywatny, wstęp wzbroniony - mówiła przewodnicząca Rady Miejskiej.
Pani burmistrz przyznała, że młodzież pomimo ostrzeżenia widniejącego na budynku, wchodzi na teren, otaczający szkołę, choćby dlatego, że jest tam boisko. Podczas dyskusji na ten temat, mówiła Danuta Patalas, rozważano wyodrębnienie boiska i oddzielenie go od pozostałego terenu tak, żeby samo boisko było dostępne dla młodzieży.
Radny Łukasz Tkacz wyraził opinię, że może warto byłoby przy małym nakładzie finansowym wyremontować znajdujące się tam boisko. Warto dodać, że jest to boisko asfaltowe. Problem, na co zwróciła uwagę pani burmistrz, polega na tym, że to boisko w tym stanie nie nadaje się do użytkowania, a dzieci i młodzież mogą korzystać np. z nowo wybudowanego Orlika przy Szkole Podstawowej nr 2.
(rak)