reklama
nie rozumiem... Mówi Pan (Naczelnik Wydziału Promocji i Rozwoju we Wschowie), że wschowski dworzec można ożywić, a jednak nic nie robicie w tym kierunku, żeby chociaż starać się o przywrócenie połączenia Leszno-Wschowa-Głogów. Wbrew pozorom, trasą tą jeździło wiele osób, szczególnie w weekend. Jak wschowski dworzec ma się ożywić skoro nie ma tam życia, nie jeżdżą tam żadne pociągi?
Ten dworzec powinien być wizytówką Wschowy i to jest między innymi rolą wybranych demokratycznie władz gminy i powiatu aby dbać o ten obiekt.
Gdyby tam jezdzily pociagi to i owszem... Ale teraz bez sansu inwestowac w to miejsce gdzie chodnikow i ulic brakuje. Tam nawet wrony zawracaja bo boja sie zabladzic. A moze kupisz dworzec i zalozysz tam restauracje? Ludzi bedzie ze hohoho
Sam pan mówi panie Mieżowiec ze można ożywic to miejsce, to wlacz pan o to!! razem ze swoimi kolegami z urzędu! Przywrócie nam pociagi!! Jechac do urzędu wojewodztwa lubuskiego i wlaczyc tam!! Jak bedą mowic ze polączenie nie rentowne to trzeba zaproponowac inne rozwiazanie np zeby pociąg nie jedził tylko z głogowa do leszna ale z Zielonej Góry do leszna, z zielonej góry do poznania przez głogów-Wschowa-Leszno, to na 100% pociag zarobi na siebie, A Wschowa bedzie miała bezpośrednie połączenie z Zielona Góra i Poznaniem! Ja jako mieszkaniec Wschowy nie mam jak bezpośrednio dojechac do stolicy swojego województwa! A możliwość jest tylko trzeba chcieć!! Mam nadzieje ze powalczycie o to i od grudnia gdzie wchodzi nowy rozkład jazdy pociągi we Wschowie beda!!!
http://radiogorzow.fm/2012/07/urzad-o-likwidacji-polaczenia-ze-wschowa/ zanim zaczniecie komentować zapoznajcie się z wiadomością z linka Ponadto warto nadmienić, iż stan infrastruktury kolejowej na trasie Leszno - Głogów jest t-r-a-g-i-c-z-n-y. Niektórzy zaproponowali połączenie Zielona Góra - Leszno? Ludzie czy zapomnieliście, że nie ma trakcji elektrycznej na odcinku Leszno - Głogów? Więc takie połączenie dalekosiężne, jak Zielona Góra - Leszno nie ma racji bytu. Więc drodzy wschowianie zostaje wam PKS albo Busy, które często łamią przepisy dot ruchu drogowego. Na pewno do transportu kolejowego wrócimy w momencie, gdy jeden z takich przeładowanych busów nie daj Boże będzie miał kraksę.
Szkoda tego polączenia, może kiedyś ktos to zrobi ale napewno nienasi obecni włodarze.
Za 20 lat,kiedy paliwo będzie w cenie 100 zł za litr a drogi się rozlecą wszyscy ruszą i w czynie społecznymbędą próbowali odbudować i uruchomić na nowe wszystkie linie kolejowe.Tylko wtedy może być zbyt późno..