TworzymyGłos Regionu

reklama

Wiceburmistrz bezsprzecznie był świadom

Piątek, 03 marca 2017 o 15:32, autor: 15
Wiceburmistrz bezsprzecznie był świadom

Jeden z wątków procesu sądowego, w której pozwanym był Krzysztof Owoc, a oskarżającym Miłosz Czopek, dotyczył współodpowiedzialności za podejmowane decyzje w samorządzie. Miłosz Czopek twierdził, że zwolnienie Andrzeja Nowickiego, to nie jego sprawa, bo taką decyzję podjęła burmistrz Danuta Patalas. A skoro pod wypowiedzeniem umowy jest imię i nazwisko pani burmistrz, to ona jest za to odpowiedzialna. I nikt więcej. 

W ten oto sposób od co najmniej 6 lat próbuje się mieszkańców Wschowy przekonać, że obraźliwe artykuły zamieszczane w gazecie wydawanej przez Stowarzyszenie Odnowy Samorządu, którego prezesem jest Miłosz Czopek nie mają z nim niczego wspólnego. Dlaczego? Ponieważ jego imię i nazwisko nie widnieje i nigdy nie widniało przy takich anonimowych autorach, jak Justyna, Jerzy Wschowski, czy Redakcja. Podobnie rzecz się ma z agresywną i często brutalną kampanią wyborczą, jaka miała miejsce w 2014 roku. Z tym też Miłosz Czopek nie miał niczego wspólnego.

Miłosz Czopek nie ma też niczego wspólnego z sytuacją, kiedy redaktor naczelny gazety wydawanej przez Stowarzyszenie Odnowy Samorządu, twierdził, że teksty, które były publikowane na jej łamach, traktował jak reklamę, a więc nie brał odpowiedzialności za ich treść. A że przypadkiem treść zawierała przekłamania, nikogo to nie obchodziło. Wiceburmistrz nie bierze również odpowiedzialności za to, że autorzy nowych artykułów wydawanych w Naszych Wschowskich Sprawach zdaje się nie grzeszą ani inteligencją, ani błyskotliwością i mają problemy z jedną z najbardziej podstawowych czynności, jaką jest czytanie ze zrozumieniem. Z tym też nie ma niczego wspólnego. W ogóle, gdyby się przyjrzeć temu, co robi Miłosz Czopek, to można by zaryzykować twierdzenie, że w ogóle mało z czym i z kim ma cokolwiek wspólnego. Typowy lider chciałoby się rzec. Niczego nie wie. Na nic nie ma wpływu.

W tej konkretnej sprawie, w jakiej wypowiada się Sąd, nie ma wątpliwości, że Miłosz Czopek ponosi jednak współodpowiedzialność, ponieważ nikt o zdrowych zmysłach, nie mógłby powiedzieć, że wiceburmistrz nie jest świadom tego, co się wokół niego dzieje. Jednak Sąd wyraził inne stanowisko, cytuję: Powód, jako lider środowiska, który wyłonił aktualną Burmistrz Miasta i Gminy Wschowa oraz ceniony jej współpracownik, otwarcie rekomendowany na stanowisko wiceburmistrza, bezsprzecznie był świadom strategicznych decyzji projektowanych na wypadek ewentualnego objęcia rządów przez nowe władze samorządowe.

Do tej pory tego rodzaju logika wystarczyła na Wschowę. Wydawało się, że można we Wschowie powtarzać jak mantrę, że za nic nie jest się odpowiedzialnym, nieświadomym, bo to zrobiła pani burmistrz, bo to nie mój artykuł, tylko mitycznej Redakcji, tamten też nie mój, tylko Justyny, a tamten jeszcze, to jest reklama, a to już w ogóle nie wiem, nie mam pojęcia, ręce mam czyste. Na szczęście Zielona Góra i Poznań, to nie Wschowa. Wschowska nieświadomość wiceburmistrza w Zielonej Górze i Poznaniu wydała się mało przekonująca. Jak mówi Sąd: wiceburmistrz bezsprzecznie był świadom.

Rafał Klan

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (15)

avatar

avatar
~lipa
03.03.2017 16:37

Czytaj red(...) ze zrozumieniem : był świadom a nie współodpowiedzialny . Manipulujesz pan , nie po raz pierwszy.

avatar
~alla
03.03.2017 17:15

prawie jak prezes J.K. za nic nie jest odpowiedzialny i to pani burmistrz po kadencji bedzie sie rozliczać z działań - oby starczyły na to apanaże w nowej pracy we wschowskiej szkole prawdopodobnie nr 2

avatar
~do lipa
03.03.2017 17:16

Nim napiszesz coś " mądrego " to najpierw zapoznaj się z uzasadnieniem wyroku . A tam wyraźnie jest napisane czy był współodpowiedzialny czy tylko i wyłącznie świadkiem . A tak na zdrowy rozum świadek w tym przypadku byłby wtedy kiedy by widział owe przekręty napisane obcy człowiek a nie właściciel owego portalu . Mój pies też pogryzł ludzi więc ja jestem świadkiem tego zdarzenia i co koniec sprawy , nie koszty zniszczonej odzieży , leczenia ja muszę pokryć bo to mój pies pogryzł i ja ponoszę wszelkie tego skutki materialne i moralne .

avatar
~Adaś
03.03.2017 17:46

Artykuł jest pisany w stylu "warkocza" , ale ten styl u p. Klana już obowiązuje od roku , lubi pogmatwać , przytopić ale "wyporność" słowa ma. Poza tym co warto zauważyć , inna kultura aniżeli w SOS, jest klasa i mogę coś takiego poczytać. Też jak forumowicz "lipa" dostrzegłem, p. Rafał jest tylko pracownikiem , o doktrynie należałoby rozmawiać z właścicielem. Wiele składowych decyduje w jakim stylu Panowie mają się wypowiadać , jak ubierać, kogo prosić , z kim się pokazywać a komu "obciążyć kieszenie " ........ to też element mikro polityki którą coraz lepiej prowadzą. Oczywiście , że jest i biznes a pieniądze mogą WSZYSTKO ? Ja czytam, Pan czyta, ........ Rafał "modeluje" , a od czego własna głowa, najważniejsze aby na wódkę chodzić samemu. Adaś

avatar
~Manipulacja?
03.03.2017 22:45

Jaka znowu manipulacja? Pan Klan cytuje wypowiedź Sądu i nie ukrywa tego cytatu. Gdyby napisał, że wicek jest współodpowiedzialny i nie dał czytelnikowi szansy na skonfrontowanie swojej opinii z dokładnym cytatem Sądu, wtedy można by ewentualnie podejrzewać, że pan Klan coś ukrywa przed czytelnikiem. Ale wszystko jest tutaj jawne. A jak komuś mało, to niech przeczyta resztę, której p. Klan nie cytuje. Więc gdzie ta manipulacja? Szanujmy się. Jest jeszcze coś na co warto zwrócić uwagę. Na blogu pana Owoca jest zamieszczony uzasadnienie całego wyroku. Jeżeli ktoś to przeczytał, to widzi, że standardy jednych obowiązują, dla drugich nie mają żadnego znaczenia. Z uzasadnienia rozumiem, że pan Czopek próbował wnieś sprostowanie. Nie czytam tam, żeby pan Klan udawał, że nie zna pana Owoca albo że ręce umywa, bo to tekst pana Owoca. Wynika z tego co innego, że nawet sprostowanie nie trzymało się kryteriów ustawy. To o czym my tutaj mówimy? Ja rozumiem walkę polityczną na tym i innych forach. Ale odrobina przyzwoitości czasami robi lepiej niż bezmyślne klepanie. Pozdro dla kumatych

avatar
~Jan Kotwick
04.03.2017 08:35

Metoda działania lewicy polega na tym by krew wypić i dziurki nie zrobić. Po co spierać się na argumenty w sprawach gospodarczo-ekonomicznych kiedy można obsobaczac nieustannie swoich politycznych przeciwników. Efekt takiej debaty jest nijaki a nawet szkodliwy - nic nie wnosi budującego. Nawet nie warto wchodzić w szczegóły o co poszło. Sytuacja polityczna w gminie przypomina wojnę na szczeblu panstwa. Sojusz opozycji przeciwko wygranym w wyborach jest nie do zaakceptowania. Taka totalna opozycja zdradza swoje niecne zamiary - nie chodzi o dobro wspólne ale o odsunięcie od władzy "nowych", którzy śmieli przejąć władzę nie dzieląc się z "jedynie słusznymi" reprezentantami społeczeństwa. Wynajęci klakierzy - przygłupy korzystając z anonimowości /Klan ich nie zdradzi!/ walą bez opamietania i na oślep we władze a mocodawcy i ewentualni beneficjenci tej wojny zacierają łapki z satysfakcją. Tak prowadzona debata publiczna i to na naszych oczach odbywasię bez używania rozumu, honoru i sumienia. O takich , pożal się Boże , politykach mówi się że mają czyste sumienia. Czyste bo nie używane!

avatar
~Albert
04.03.2017 09:41

do Jan Kotwick Pan oczywiście nie zauważył np. tekstu pana Ziemka o tzw. oszczędnościach w gminie. Była to postulowana przez pana debata ekonomiczno-gospodarcza. Pierwszy przykład z brzegu i od razu widać, że nie wie pan o czym pisze.

avatar
~do Kotwickiego
04.03.2017 13:33

No to odjechałeś jak po dobrym szprycu w żyłę . Nie chcę z tobą chłopie dyskutować bo ty i twoje poglądy już ciebie zboczyły dawno . Według ciebie winni tego gnoju i szamba w ratuszu są komuniści i esbecy . A czy zastanowiłeś się że sądy w Nowej Soli przyznali rację pokrzywdzonym pracownikom i zasądzili odszkodowania ? . Sądy też są komunistyczne i esbeckie ? . Jak myślisz kto zapłacił te odszkodowania ty czy miasto ? . Kto zapłacił za kłamstwa burmistrz nałożonej za śmieci ona czy ty ze swoich podatków ? Kto zatrudnia swoje rodziny w urzędach podległych ratuszowi czyli w S.K , wodociągach , cmentarzu to jest w porządku . Kto utajnia rachunki w ratuszu ile co kosztowało podatników chociaż mają prawo podatnicy wiedzieć . Kto zatrudnił się w Malczycach na członka zarządu w spółce i co miesiąc pobiera sporą kasę a z Malczyc zatrudnił się na takim samym stanowisku w S.K Wschowa . I tak dalej można by było jeszcze sporo opisywać co ci z ratusza narozrabiali . Z tego co czytam pan nie masz zielonego pojęcia co dzieje się we wschowskim ratuszu , a wiedzę jaką pan czerpiesz to tylko z gazet i ty rządowych . Ja niestety jestem w środku tego bagna i wiem o czym tu piszę . No i jak będziesz się pan następnym razem wypowiadał to proszę o fakty a nie o gdybania coś tam słyszałem i że to przez komunistów i esbeków .

avatar
~do Kotwickiego .
04.03.2017 13:43

Podsumowując krótko władza może nawet nas mieszkańców puścić w skarpetkach i z gołą tylną częścią ciała byle by nie była komunistyczna i esbecka . A Owoc nie miał prawa się bronić bo to jest czerwony z nadania komuszego . Panie Kotwicki pan jest zdrowy na umyśle ? . Przestań pan słuchać radia z Torunia i ty rządowego weź się pan za hodowlę drobiu lub królików . To jest mniej stresujące dla pana i wyjdzie to panu na zdrowie .

avatar
~ext7
04.03.2017 19:43

Bez obrazy ,ale ten pozew o naruszenie dóbr osobistych, był delikatnie rzecz ujmując nieracjonalny.( w tym przypadku nie trzeba być prawnikiem) Owoc pisząc felieton, załatwił sprawę po angielsku. Nie napisał, ot tak obcesowo „jest pan złodziejem ” a dyplomatycznie „podejrzewam ,że mnie pan okrada” Niby to samo ,ale brzmi nieco inaczej. Kto i po co wpuścił pana Czopka w ten sądowy kanał ,tego nie wiem. Przecież jak się na świeczniku zasiada, to niestety trzeba liczyć się z najbardziej wredną krytyką. Wydaje mi się ,że wszystkie te sądowe "przygody" aktualnej ekipy, to swego rodzaju strzał do własnej bramki. Zabijcie mnie, ale pojąć nie mogę ,po co??? Przecież ,to nie jest tak, że wszystko czego dotknęli, to zepsuli, bowiem jest kilka przykładów , gdzie tej (nie z mojego wyboru)władzy się udało. Szanując wyborczy werdykt, uznałem ,że to jest MOJA WŁADZA!!! Hmmm.. jaki będzie CDN...tego nie wiem, ale nie zamierzam podskakiwać i tupać w celu obalania wybranej w DEMOKRATYCZNYCH WYBORACH władzy, poczekam na kolejne wybory.

avatar
~do ext7
05.03.2017 08:28

Mniej lukru a więcej obiektywnej prawdy ! . Podaj ten przykład co im tak się udało ? . A w ten sądowy kanał wpuścili go ludzie mało kumaci i z brakami zawodowymi . A co do krytyki Owoca na temat poczynań Czopka to nie jest " wredna krytyka " to jest łagodne stwierdzenie . To ta władza jest wredna i w dodatku głupia ,zadufana w sobie i myśląca że jest majestatem prawa . Przecież kiedy wpadła do S.K sama Patalasowa drąc mordę od samego progu oświadczyła wszystkim pracownikom że ona jest na prawie i może wszystkich zwolnić oświadczając jednocześnie że ona nie przyjechała tu na dyskusję . Tak nasza " władza " sprawnie posługuje się prawem .

avatar
~ext7
05.03.2017 14:11

Ad „do ext7” Z całym szacunkiem ,ale czy Ty aby nie przesadzasz ??? Gdzież ten lukier?? Ja po prostu mam dość ambiwalentny stosunek do każdej władzy, niezależnie czy ta z mojego jest wyboru ,czy też nie. Tak jakoś dziwnie się porobiło ,że ja po prostu lubię ludzi, niezależnie od tego, czy podzielają moje poglądy, czy też mają skrajnie odmienne. Może to dziwnie zabrzmi, ale dyskusja z ludźmi o odmiennych poglądach może być dużo bardziej inspirująca, bowiem w tej czasami jedno słowo, zdanie wypowiedziane przez adwersarza w pewnym sensie wymusza weryfikację moich poglądów. To taka prosta zasada ,jak chcesz określić współrzędne, potrzebne jest A i B, na podstawie samego A ,to niemożliwe. Pytasz co im się udało. A choćby w obszarze kultury, a i to precedensowe rozstrzygnięcie w sprawie „wiatraków”, uporali się z paroma „kukułczmi jajami” MOICH, podobno parę groszy „na zaś skitrali” .Oczywiście „darcie buziuni” na podwładnych, a i te sądowe igraszki, te ich wewnętrzne kłótnie ,to naganne jest. Osobiście śledząc wyborczą kampanię byłem przekonany,żewygrana SOS zapowiadała armagedon, tak się jednak nie stało i dlatego cierpliwie poczekam na kolejne wybory.

avatar
~do ext7
05.03.2017 17:10

Ty kolego uważasz że obecna " władza " wygrała to precedensowe rozstrzygnięcie w sprawie „wiatraków ? . A niby z kim oni to wygrali ? . Przecież mieszkańcy których to dotyczyło wyraźnie się opowiedzieli przeciwko wiatrakom . Ich obowiązkiem jest słuchanie mieszkańców i działanie na rzecz mieszkańców . A co do kultury to też jest sprawa dyskusyjna . wydanie około pół miliona zł na imprezę którą oglądało kilkadziesiąt osób to według ciebie jest sukces ? . Zobacz jakie boje toczą radni z Czopkiem ile faktycznie poszło kasy na tą imprezę a ile biletów sprzedano a koszty jeszcze są ukryte w S.K która sprzątała i organizowała inne usługi dla ratusza chociażby transportowe , a tam też ukryto parę tysięcy zł . Jak tak wszystko jest dobrze i cacy to dlaczego ukrywa się koszty owej imprezy mimo że to jest informacja publiczna ? . Ja to właśnie uważam za lukrowanie sprawy . A jak już mówimy to mówmy uczciwie o wszystkich sprawach .

avatar
~Wyborca
05.03.2017 20:12

Do ext7 , ty i Adaś , piszesz bez opamiętania , aby pisać , jeszcze więcej od niego i jeszcze głupiej. Nigdy nie zrobimy kroku do przodu jak zacofani i zazdrośni o wynajm ziemi pod wiatraki będą blokować innowacje w energie odnawialną . Twoja teoria o zagrożeniach dla zdrowia jest absurdalna, bardziej szkodzi dzisiaj jedzenie nowalijek , więc je też nie jedz. Gospodarze nie poparli bo kasa byłaby tylko dla dwóch .

avatar
~ext7
06.03.2017 18:13

Ad „do ext7” Nie, to nie władza wygrała, tylko mieszkańcy. Siedlnicy i Olbrachcic, ale to nie zmienia faktu ,że ta „be be” władza ugięła się pod presją społeczną i odwołała się do referendum.. W tym przypadku nasza gmina, po raz pierwszy otarła się o demokrację bezpośrednią. Oczywiście w tej sprawie próbowano (zresztą dość nieudolnie) wpłynąć na wynik głosowania, ale ludzie durni nie są i w bambuko nie dali się zrobić. Zgadzam się z Tobą ,że ubiegłoroczny festiwal na Kaczych, to taka mała katastrofa .Zastanawiam się jednak, co powiedzilibyście , gdyby aura dopisała, festiwal udany , krajowa prasa i rozgłośnie huczą. Ten festiwal bynajmniej nie był przedsięwzięciem komercyjnym, a to częściowe biletowanie miało w niewielkim stopniu skompensować wydatki. Podejrzewam ,że organizatorom chodziło o stworzenie „szamponu i odżywki” Innymi słowy muzyka i promocja. Szkoda ,że ten pomysł „glebę zaliczył”. Ad ”Wyborca” Daruj, ale ja Ciebie nie zmuszam do czytania tych moich głupstw. A już pisemne odnoszenie się do powyższych, jest dla mnie niezrozumiałe.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl