Upalne Bluesobiegi Sławskie
Sobota, 04 lipca 2015 o 17:47, autor: Martyna Dziadosz 1
Upał, żar z nieba, ponad 35 stopni i 10 kilometrów do pokonania - tak najkrócej przedstawiały się warunki VII Bluesobiegów Sławskich. To jednak nie odstraszyło uczestników zawodów. W głównym biegu pierwszy na metę przybiegł zawodnik z Ukrainy. Organizatorem zawodów jest Ośrodek Wypoczynkowy Wratislavia.
To już VII edycja Bluesobiegów. Wzięło w niej udział niemal 200 sportowców. Wśród nich osoby z terenu powiatu wschowskiego. Najlepiej z nich zaprezentował się Miłosz Golik, wschowianin, student Uniwersytetu Harding w USA, związany wcześniej z klubem LLKS Osowa Sień, wychowanek Andrzeja Orłowskiego.
Po pierwszym okrążeniu Miłosz Golik prowadził.
- I tak było do połowy drugiego okrążenia - mówi - niestety zawodnicy z Ukrainy pokazali klasę, że tak powiem przewieźli się za mną i od drugiego okrążenia uciekli, nie było szans, żeby ich dogonić w takich warunkach. Nie chciałem z kolei w tej pierwszej fazie zawodów biec za nimi. Wiedziałem, że chcą sprawdzić czy dam sobie radę, postanowiłem dość szybko przebiec pierwsze okrążenie, żeby z kolei ich sprawdzić. Okazali się jednak za mocni.
Dla Miłosza Golika udział w zawodach był sprawdzianem. Jest na wakacjach, skończył się sezon, za chwilę przyjdzie czas przygotowań, więc była to próba zobaczenia w jakiej jest formie.
- Nie planuję w najbliższym czasie udziału w zawodach - mówi - poza biegiem w Osowej Sieni, w którym wezmę udział. Organizuje go nasz klub, LLKS i wszystkich chętnych serdecznie zapraszam.
(rak/foto: martyna)