O tym kto przystąpi do strajku wiadomo dopiero wraz z przyjściem nauczyciela do szkoły. Wtedy nauczyciel informuje, że przystępuje lub nie przystępuje do strajku. Tak będzie też każdego, kolejnego dnia.
Pomimo tego, że szef ZNP zapowiedział, że strajk jest bezterminowy – nauczyciele, którzy zdecydowali się na strajk na terenie gminy (mowa tutaj o placówkach oświatowych, które podlegają gminie i powiatowi) nie będą mieli zapłacone za dni, w które będą strajkować. Wszyscy zdają sobie sprawę, że gdyby strajkowali cały miesiąc – pozostaną bez wynagrodzenia za miesiąc kwiecień. Stąd – przynajmniej na terenie gminy – nie ma pewności jak długo potrwa strajk.
Dane z godziny 12:00 – w SP1 i SP2 nie strajkuje po 3 nauczycieli, w SP3 wszyscy strajkują (ale te dane mogą się jeszcze zmienić, bo nie wszyscy nauczyciele zaczynają pracę w tych samych godzinach). W Zanie – 2 nauczycieli nie przystąpiło do strajku, a w Staszicu, około 20 osób nie przystąpiło do strajku (włączając w tę liczbę nauczycieli i pracowników oświatowych). W Staszicu dzisiaj odbywały się zajęcia z uczniami. Jutro, czyli we wtorek, zajęcia lekcyjne mają być zawieszone.
Najtrudniejsza sytuacja ma miejsce chyba w SOSW, gdzie placówka zajmuje się np. osobami, które są w trakcie cyklu terapeutycznego. Jak mówił nam dyrektor Andrzej Waldman do godziny 12:00 do strajku przystąpiło 38 nauczycieli. Szkoła zadbała o to, aby w trakcie strajku działało Przedszkole i Ośrodek Rewalidacyjno-Wychowawczy.
Jak będzie wyglądał strajk w następnych dniach – trudno przewidzieć, ponieważ, jak wspomniałem, nauczyciele będą każdego dnia podejmować na nowo decyzję o przystąpieniu bądź odmowie udziału w strajku.
(rak/foto: SOSW)