reklama
Co najwyżej można było sobie kupić klapiącego motyla z drewna a nie wyroby naturalnie wyrabiane . Jaka władza taka oferta jarmarczna plus paskudna pogoda . Tak to jest jak takie imprezy szykuje się na siłę dla uratowania " honoru władzy " . Następnym razem najmijcie profesjonalistów będzie mniejsza klapa takiego naciąganego jarmarku .
Jesteś anonim bardzo psychicznie chory nawet wizyta u lekarza nie pomoże najlepiej byłoby abyś zrobił sobie harakiri
A ty byłaś na tym jarmarku ? . Czego było więcej wędlin czy wyrobów z drewna ? . Widziałem drewniane jajka zwane pisankami , trochę sera koziego i szmacianych torebek ze wzorkami świątecznymi . I to była cała oferta świąteczna w tym mieście .
Ja byłem na jarmarku i nie żałuję. Zawsze lepiej się przejść na coś takiego niż jechać do galerii albo siedzieć w domu w fotelu.
Nikt i nic Wam już nie dogodzi.Ludzie czego Wy chcecie ,czepiacie się takich drobiazgów.Wynająć profesjonalistów to Ty sobie możesz za grube pieniądze.Gminy nie stać na takich.Zrobią coś też źle,nie zrobią też źle.Przecież Wschowa to nie metropolia.
Pani babciu w dzisiejszych czasach niestety żeby zaistnieć i schować swoje nieudolne zarządzanie gminą należy wynająć osobę która profesjonalnie poprowadzi taką imprezę i to na odpowiednim poziomie . Koszt tego wynajmu i tak byłby mniejszy niż płacenie tym co to tak nieudolnie zorganizowali ten jarmark . A czy gminę stać na taką imprezę myślę że stać skoro lekką ręką płaci się kary środowiskowe za śmieci w Tylewicach i wypłaca wielotyśięczne pobory dla prawników z Wrocławia oraz odszkodowania dla zwolnionych nie zgodnych z prawem ludzi . Niech pani patrzy przez taki pryzmat . Tu dla mieszkańców dusi się groszem a dla siebie jest worek bez dna . Takie to standardy panują w ratuszu . Czy ktoś z burmistrzów przejmuje się brakiem kasy ?
A gdzie szynki , balerony i salcesony ? . Święta bez tych rzeczy na rzecz jajek z drewna , szmaty i plastiku . To była wystawa rękodzielnicza a nie jarmark . Kto to dopuścił do takiej profanacji jarmarku ? Tak podstawowej rzeczy nie potrafią zorganizować a za rządzenie się biorą . Oj skutek będzie opłakany .
A patronatka jarmarku gdzie? Czasem się zastanawiam, po co nam burmistrz, skoro i tak wszędzie za niego pojawia się pan vice.
Spotkanie dwóch starych " przyjaciół" ...(zdjęcie 10) ...wspominają pewnie stare dobre czasy ;-) co tu zrobić, żeby się nie narobić, a zarobić... hahaha
Mistrzowie hejtu!!! "anonimie", czy Ty w ogóle jesteś ze Wschowy, czy byleś na Rynku? Nienawiść odbiera Wam władzę nad rozumem. To nie władza organizowała Jarmark tylko CKiR i mieszkańcy. Jeśli anonimie tęsknisz za starymi, PRLowskimi czasami, brak Ci szynki, baleronu i salcesonu na Święta to informuję, że do niedzieli z pewnością zdążysz zrobić takie zakupy u rzeźnika. Ludzie którzy przygotowywali się do tego Jarmarku spędzili wiele godzin na wyprodukowaniu rzeczy, które znalazły swoich nabywców. Od dziesiątej, a niektórzy wcześnie, stali na swoich stoiskach zamiast nic nie robić w domu, a środki uzyskane z tej pracy wsparły działalność stowarzyszeń działających na rzecz środowisk wschowskich. A CO TY W TYM CZASIE ZROBIŁEŚ DLA INNYCH, poza tym, że obrażasz i nie okazujesz szacunku dla czyjeś pracy? Mimo wszystko, życzę Ci lepszego samopoczucia, wszak zbliżają się najważniejsze Święta w roku. Lulu, gwoli ścisłości Pan Iłowski pracuje w CKiR gdzie Dyrektorem jest Pan Kokorniak. Obaj byli w pracy, a nie na spotkaniu towarzyskim.
Brawo panie Waldku za zaciekła obronę tego ODPUSTU przy ratuszu . Niestety to nie był jarmark w czystym znaczeniu to był odpust . Co z tego że przygotowywali to ludzie nie mający zielonego pojęcia o tym co robią . Na pewno to taniej to można było zorganizować wynajmując profesjonalistę i byłoby po sprawie . Natomiast organizowanie takiego przedsięwzięcia na pięć minut przed czasem daje taki efekt jaki zobaczyliśmy . Zarzucanie mi że nie byłem na tym rynku jest nie na miejscu . Niestety wzrok mam jeszcze dobry i nie zauważyłem wędlin ani zdrowych wyrobów przygotowanych do święconki . Nikt w mojej rodzinie nie pójdzie do kościoła święcić jajka z drewna lub z plastiku ani tym bardziej namalowanych na papierze z brystolu . A co do organizatorów to już się przyzwyczailiśmy że jak klapa to nie my . Niestety porażka wykonana przez ratusz jest sierotą . A te słowa o czym świadczą Centrum Kultury i Rekreacji zaprasza na Jarmark Wielkanocny pod honorowym patronatem Burmistrza Miasta i Gminy Danuty Patalas. To kto wreszcie organizował ten odpust przed ratuszem ? .Zapewne powiesz ludzie tak pracownicy związani z ratuszem ,a kto finansował też ratusz i CKiR oraz S.K to też jest w gestii ratusza . Mówienie ze nie władza organizowała to przedsięwzięcie świadczy tylko o tym ze jesteś stronnicza a nie obiektywna . Dla zobrazowania całości dodam że tylko na tym odpuście brakowało piszczących kogucików blaszanych i piłeczek jojo . Należy odróżniać jarmark wielkanocny od odpustu ratuszowego .Nie po to organizuje się jarmarki wielkanocne żeby nie można było nabyć wędlin i innych wyrobów regionalnych tylko wyroby sztucznie wykonanie . Takie jest moje zdanie . Nikt świąt nie zorganizuje i nie postawi na stół do konsumpcji jajek z drewna , papieru i przędzy . A co do zakupów to najlepiej wyszedł na tym wasz radny w tamtym roku zaopatrując S.K w wyroby które jego żona lub partnerka sprzedaje w sklepie mięsnym . To on zrobił złoty interes na zamówionym towarze do S.k . No ale wtedy nie było żadnego jarmarku czy odpustu w tym czasie .
ale te drewniane pisanki mogą być piękną ozdobą w domu na Święta więc nie wiem o co Wam wszystkim chodzi. przecież tydzień przed świętami nikt nie będzie sprzedawał ani kupował baranka z masła czy jajek. A imprez nie była na pięć minut przed czasem bo ogłoszenia były już dawno. ale Wschowianom i tak zawsze źle. trudno.. szkoda.
A co z wędlinami tradycyjnie zrobionymi i dlaczego ich nie było na tym jarmarku . Czyżby nasz region nie posiadał takowych ? Niestety to nie był jarmark tylko odpust pod ratuszem . Zresztą poczytaj sobie o jarmarkach organizowanych w tym samym dniu co we Wschowie z Rawicza Kościana , Sławy i Głogowa . Tam zobaczysz czy jarmark wielkanocny może się odbyć bez wędlin . Takie imprezy powinny być na wysokim poziomie zorganizowane , tu nie powinno być żadnej fuszerki bo koszt tego przedsięwzięcia jest duży a wizerunek miasta i ratusza jeszcze większy . Szkody nie da się odbudować szybko a złe rzeczy długo tkwią w pamięci ludzi zawiedzionych . W tamtym roku nie było takiej imprezy i nikt nie narzekał z tego powodu ,a ten rok niestety pozostał w nie smaku i jako nie udany . Widać władza chciała bardzo ale zabrakło wystawców wędlin i niestety wyszło jak zawsze został niesmak i porażka . Nie da się zdobywać górskich szczytów na bosaka .
oj Polaczki, Polaczki.... co by się nie działo zawsze źle... jarmarku nie ma to źle bo władza nic nie robi, jarmark jest to też źle, bo nie było szynki i kiełbasy. Trochę więcej rozumu! Ja jarmark odwiedziłam, kupiłam piękne stroiki i sery a ludzi było dużo! wszystko zależy od godziny w której się poszło. No ale przecież, każdy powód jest dobry żeby trochę ponarzekać, skoro jak wyczytałam jest wielkie oburzenie, bo nie było kiełbasy, to kurcze nikt nie bronił, aby iść do CKiR i pomóc w organizacji, zaproponować dostawców, skontaktować się z nimi, informacja o jarmarku była już jakiś czas temu, to dlaczego nie pomóc i przysłużyć się jakoś miastu i imprezie?! ale nie no po co? lepiej siedzieć przed ekranem wypisywać głupoty i nawet nie ruszyć tyłka z domu! Mam wrażenie, że to nie władza jak to wielu twierdzi psuje miasto, ale właśnie jego mieszkańcy, którzy sami wywołują te chore kłótnie, plotki i agresję. No cóż.. taka natura a szkoda. Więcej działania a mniej gadania moi drodzy Wschowianie. Świat nie kończy się przed ekranem monitora, z którego można anonimowo hejtować wszystko co się dzieje. Już przestałam wierzyć, że może się coś w naszym mieście zmienić, póki nie zmieni się natura ludzka nie można na to liczyć.... "Ludzie ludziom zgotowali ten los" ...