Na wspólnej komisji radnych, która odbyła się przed sesją Rady Miejskiej we Wschowie padło pytanie o wolne środki w budżecie. Okazało się, że jest ich nieco ponad 5 milionów. Część z nich została już rozdysponowana w budżecie na 2019 rok, a pozostała kwota również ma już swoje przeznaczenie. Większość informacji została podana pisemnie radnej Katarzynie Owoc-Kochańskiej (pismo to zamieszczamy pod artykułem). Między datą pisma, a wspólną komisją upłynęły dwa tygodnie. Pojawiły się w tym czasie dwie nowe informacje, dotyczące kosztów, jakie gmina będzie musiała ponieść. Informowała o tym radnych skarbnik UMiG Barbara Wesołowska.
Pierwsza informacja dotyczy subwencji oświatowej, która będzie mniejsza niż to zakładano w budżecie o 215 tysięcy 874 złote. Subwencje wylicza się co roku według określonego szablonu. Raz ta subwencja jest mniejsza, raz większa niż pierwotnie zakładano. Tym razem gmina będzie musiała dołożyć brakujące środki.
- Oprócz tego wpłynął wniosek dyrektora SP2. Po zamontowaniu nowego pieca - pani skarbnik cytowała treść pisma dyrektora szkoły - ,,w ramach prowadzonej przez gminę inwestycji termomodernizacja obiektów użyteczności publicznej gminy Wschowa, rachunki za zużycie gazu w porównaniu do lat ubiegłych znacznie wzrosły". W tej chwili pan dyrektor prosi o zwiększenie środków dla SP2 o 150 tysięcy złotych, które będą przeznaczone na opłaty za ogrzewanie.
- Od września do października opłata za ogrzewanie wyniosła 16,5 tysiąca złotych. Od stycznia pan dyrektor zaliczkowo wpłacał za okres od 1 do 10 stycznia - 5 252 złote, od 10 stycznia do 31 stycznia - 5 252 złote. Faktura rozliczeniowa za styczeń wyniosła 38 tysięcy 403 złote - mówiła pani skarbnik.
Zdaniem skarbnik Wesołowskiej dopóki nie odbędzie się inwentaryzacja dotychczasowej termomodernizacji sytuacja z ogrzewaniem w SP2 najprawdopodobniej nie ulegnie zmianie.
(rak)