reklama
A o jakich konsultacjach mówił Czopek . Jak ktoś chce się przekonać co on myśli o ludziach którzy przyszli do niego w potrzebie to niech sobie przypomną prace budowlane przy budynku przy ul Pustej oraz drogi która jest wąska i ograniczona słupami energetycznymi . Mimo że siedział w ratuszu wolny to nie przyjął ludzi ze skargą tłumacząc że jest bardzo zajęty . Chodziło o przedstawienie problemu który to zajął by z 15 min . No ale pan burmistrz musiał pokazać jaki jest ważny i odesłał zainteresowanych do domu. Nigdy już nie uwierzę Czopkowi że jego obchodzą sprawy ludzi , on ma ich w wielkim poważaniu a mówienie że można było przyjść na konsultacje to jest tak jak pisanie na wodzie . Ten człowiek cały czas okłamuje wszystkich na około i robi dobrą minę do złej gry . Ten człowiek ma manię wielkości połączoną z chorobliwą mściwością na którą nie damy się nabrać . Praca jego polega na tym komu dowalić ze swoich wrogów a nie współdziałać z radnymi i społeczeństwem .
Arogancki styl sprawowania władzy w pełnej wersji. Jaworski przejrzał na oczy.
Temat już się chyba "przejadł"... czyżby przed referendum nie było ważniejszych problemów, o których należałoby rozmawiać? Czy nie ma spraw, które rzeczywiście dotykają mieszkańców? Chyba czas na podjęcie się analizy "dokonań" ludzi sprawujących władzę... bo na ten moment wygląda, że tylko kwestie strategii są problemem... A gdzie inne sprawy... chyba ważniejsze?
Tym razem chciałbym zwrócić uwagę na styl rozmowy p. burmistrz z radnymi. Nie podobało mi się zwłaszcza pierwsze "wejście" p. Patalas w dyskusję , buńczuczne, bojowe, z chęcią od razu zamknięcia dyskusji, bo tak to Ona widzi, a Ona to władza wybrana przez lud. Burmistrz nasza , Danuta Patalas już nie pierwszy raz chce ustawić swoich "przełożonych" (radnych) pod swój styl rządzenia, a nazwałbym to komenderowania. Tym razem r. Pawłowska stawiła opór i całkowicie słusznie, bo jak pracodawca (RMiG Wschowa) nie może zapytać o cokolwiek, to całkowicie niezrozumiała sytuacja, śmieszna, a wręcz kompromitująca naszą "boginię" ? Było mi tu brak reakcji p. Przewodniczącej Sesji, nie popisała się tym razem, bo od razu powinna zdecydowanie zareagować i "ustawić" w szereg p. burmistrz. To już któryś błąd Pani Knaflewska, radna w tej sytuacji jest "świętą krową" , pani rządzi posiedzeniem a radni jak prokuratorzy "obrabiają" władzę wykonawczą. Pani Patalas zapomniała że funkcyjny nadzór nad nią sprawuje RM , że rada ustaliła jej wynagrodzenie, że Rada (radni) współrządzą tym miastem. Całkowicie inną rzeczą jest ich zaangażowanie lub wiedza merytoryczna, choć zapał naszej burmistrz jest też podszyty wiatrem. O wielu rzeczach się mówiło w kampanii a z realizacji pozostał tylko smrodek np. wyjazd do Szwecji w celu "rozprawienia" się z Ingvarem Kampradem . Jest jeszcze jeden niuans sprawy, mała błahostka, to to że , 2200 osób nie zaakceptowało dotychczasowej polityki sprawowania władzy przez burmistrz Patalas. My tu o strategii której za chwilę może nie być , nie ci ludzie będą ją realizować, a może nowi napiszą ją inną ?