reklama
Ten urząd (i nie tylko ten) nie jest nikomu potrzebny. Wiem o czym mówię, ponieważ jestem zarejestrowanym bezrobotnym i nie odniosłem z tego tytułu żadnej korzyści, nie otrzymałem na przykład żadnej oferty pracy. Kiedy dowiemy się ile kosztuje utrzymanie takiego urzędu, oczywiście łącznie z pensjami licznej rzeszy pracowników? Czy Wschowa jest naprawdę takim bogatym miastem, żeby marnować setki tysięcy, a może miliony złotych rocznie na urząd w którym nie robi się nic pożytecznego? Ludzie, obudźcie się!
a ja tam jestem zadowolony z pracy urzedu mam dzieki niemu prace a ty jak jestes taki bystry zeby oceniac jak ktos pracuje czy jest komus potrzebny to ocen najpierw "obiektywnie" siebie
Do "subiektywnego" Chyba nie rozumiesz o czym pisze. Moja samoocena nie ma tutaj znaczenia. Jeżeli Urząd Pracy nie utrzymuje ze mną żadnego kontaktu i nie składa żadnych ofert to nie spełnia swojej roli i już. Gdyby Urząd Pracy składał mi różne oferty zatrudnienia a ja odrzucałbym je ze znanych tylko sobie powodów, być może miałbyś rację, że problem jest po mojej stronie. To po pierwsze. A po drugie nie życzę sobie aby z moich pieniędzy (podatków, które płacę) utrzymywana była tego typu instytucja, nawet jeśli znalazłeś dzięki niej pracę. Doradztwem zawodowym może zajmować się przecież prywatna firma, wynajmująca od miasta powierzchnię, płacąca podatki i utrzymująca się tylko i wyłącznie z opłat wnoszonych przez osoby zainteresowane jej ofertą. Tymczasem jesteśmy niewolnikami systemu, pod przymusem obciążonymi jego kosztami.
obiektywny o czym ty mowisz z jakich twoich pieniedzy czy podatków skoro jestes bezrobotny. niewolnikiem systemu napewno nie stałeś sie przez urzad pracy, a jak ci sie nie podoba zycie w systemie to zostan drugim robin hoodem i zamieszkaj w lesie napadj bogatych i oddawaj biednym.
Po pierwsze płacę podatki za każdym razem kiedy robię zakupy. W obecnym systemie nie ma możliwości niepłacenia podatków. Po drugie to obecna władza działa na zasadzie Robina Hooda czy Janosika - zabiera jednym (mówi się nam, że bogatym, ale tak naprawdę wszystkim) żeby oddać drugim (mówi się nam, że biednym, ale to też nieprawda). Tego rodzaju system to socjalizm i z pewnością go nie popieram. A tak swoją drogą - mógłbyś napisać jaką ciepłą posadkę znalazł Ci Urząd Pracy, że możesz sobie pisać w godzinach porannych i popołudniowych komentarze na zw.pl? A może rzecznikiem PUP Wschowa zostałeś i teraz dobry PR w internecie robisz?