Mikołaj Roznerski po raz drugi w ciągu roku wystąpi w Sławie. 20 lutego wraz z Piotrem Szwedesem zaprezentuje spektakl „Niemy Kelner" w reżyserii Wojciecha Malajkata. Organizatorem wydarzenia jest Sławskie Centrum Kultury i Wypoczynku.
W sztuce zobaczymy Bena i Gusa – dwóch osobliwych gangsterów zamkniętych w hotelowym pokoju. Za drzwiami czai się tajemniczy „dyspozytor" – symbol Wielkiego Brata, o którym pisał już George Orwell.
Spektakl nawiązuje do tradycji, którą zapoczątkowali Vladimir i Estragon Becketta. Inspiracji szukano też u Quentina Tarantino i jego „Pulp Fiction" z kultowym tańcem Travolty, biblijnymi tyradami Samuela L. Jacksona czy zegarkiem ojca bohatera granego przez Bruce'a Willisa.
– Tarantino odrobił lekcję, my ją sprawdzamy – Wy ocenicie – zachęcają organizatorzy. – Komedia, groteska, thriller? Wybór należy do Was. Zapnijcie pasy. Zadbamy zarówno o Wasze bezpieczeństwo, jak i o dobry humor.
Bilety dostępne są na stronie kupbilecik.pl.

To już druga wizyta aktorów w Kinie Żeglarz w ostatnim czasie. W marcu 2025 roku na sławskiej scenie dwukrotnie wystawiono sztukę „Kłamstwo". Bilety rozeszły się błyskawicznie.
Na scenie wystąpili wówczas Adrianna Biedrzyńska, Michalina Robakiewicz, Mikołaj Roznerski oraz Piotr Szwedes, który był jednocześnie producentem przedstawienia. Fabuła opowiadała o dwóch małżeństwach, dwóch parach przyjaciół i dwóch parach kochanków – choć na scenie pojawiło się tylko czworo bohaterów.
Komentarze 0