reklama
Potwierdzam - wizyta w Pałacu Prezydenckim to wielkie przeżycie. Przed ostatnimi wyborami samorządowymi, Pan Prezydent zaprosił do siebie 300 pań z małych miast, ubiegających się o mandat radnej. Głos zabrać udało się czterem z nich - mnie również. Pytano nas, czy jesteśmy u siebie lokomotywami wyborczymi. Ja powiedziałam że nie, bo u nas listy otwierają same parowozy [mężczyźni]. Pan Prezydent podsumowując spotkanie powiedział - jak na was patrzę, nie mogę nie zacytować pani ze Wschowy - jeszcze trochę, a my przy was zostaniemy gwizdkami, czym wywołał ogólną radość. Radną nie zostałam - wspomnienia i zdjęcia - tak.
Nawiasem pisząc ,ten pomnik we Wschowie wygląda jak z Alior Banku reklama Chyba był sponsorem ,tyko gdzie melonik ?
Czy jako koleny pomnik we Wschowie czy nie mamy już DOŚĆ , ja tak. Życzę Pani duzo zdrowia , to ważniejsze od kupy "złomu"