Oświadczenie Czesława Fiedorowicza
Piątek, 20 listopada 2015 o 08:38, autor: 0
W listopadzie już dwukrotnie odbyło się posiedzenie sejmiku województwa lubuskiego. Punktem spornym było odwołanie przewodniczącego sejmiku Czesława Fiedorowicza (PSL) w związku z zawiązaniem nowej koalicji PO-SLD-LL. Poniżej prezentujemy komentarz byłego przewodniczącego w tej sprawie.
Od 12.10 mamy do czynienia w Sejmiku Województwa Lubuskiego z POlityką ręcznego sterowania. Otóż współrządząca PO, bez powodu i jakiejkolwiek informacji skierowanej do partnera koalicyjnego, PSL, podpisała nową umowę koalicyjną z SLD i Lepszym Lubuskim (ugrupowanie współpracujące z Nowczesna.pl, bo tu i tam liderem jest Wadim Tyszkiewicz). Opinię publiczną do dziś nie poinformowała PO, czego się nie udało z PSL osiągnąć i jakie nowe cele zamierza osiągnąć z SLD Wontora i LL Tyszkiewicza. Radni z nowej koalicji udają, że coś kapują, a pozostali są w swoistym szoku. Dlaczego zatem ta operacja? Są tego dwie przyczyny. Jedna to systemowa, a druga jest dobitnym przykładem polskiego, ręcznego sterowania polityką.
W Polsce, w Lubuskim, rządzącą PO trzęsie Pani Bukiewicz i z tylnego siedzenie dyktuje co, kto, jak i z kim. Nie ponosząc za to żadnej odpowiedzialności. Nie mając większego pojęcia o konsekwencjach swoich poruczeń. Niestety radni PO poddają się bezkrytycznie takiemu dyktatowi. W rozmowach indywidualnych większość z PO jest oburzona, a jak dochodzi do kluczowych głosowań podnoszą rękę jak na rozkaz. Jaka jest przyczyna tego ręcznego sterowania. To żadna wielka strategii. Pani Bukiewicz, ma pewnie plan pożarcia SLD i poprzez ugrupowanie Lepsze Lubuskie, wicelidera Nowoczesna.pl, Wadima Tyszkiewicza, który jest twórcą LL. Nowoczesna.pl to największy przeciwnik PO na polskiej scenie politycznej. Nie ma miejsca w parlamencie na dwie partie liberalne, stąd albo PO, albo Nowoczesna.pl. Pytanie czy W.Tyszkiewicz chce być pożarty przez PO i czy da się skonsumować, jeść z ręki PO.
PO chce też skoczyć do gardła SLD, które przeżywa trudne chwile przetrwania. Niby podaje rękę, ale uzależnia i eliminuje zdolność krytyki. Pewnie za 4 lata PO chce radnych SLD na swoich listach do sejmiku. Tak radnymi sejmiku zostali członkowie Samoobrony, Ganczar, Nawrocki i Kowsz. Bogusław Wontor dostanie fajną posadkę.W Urzędzie Marszałkowskim nawet pracownicy obsługi już boją się o swoje posady bo znane są apetyty zastępów politycznych PO, SLD i LL... Nie mam złudzeń, że ta zadyma wokół mojej osoby, to gra o skok na kasę i etaty. Będą pewnie rozdzielane dla pokornych pieniądze z funduszy unijnych. Zawsze się sprzeciwiałem ręcznemu sterowaniu. Zwalczałem szkodliwe układy i pokrętne powiązania. Kiedyś jako poseł PO dlatego zrezygnowałem z członkostwa w PO w listopadzie 2006 r. bo pani Bukiewicz z panem Bachalskim chcieli by marszałkiem był pan Ścibor-Rylski z Warszawy, kolega ze studiów pani Bukiewicz. A Lubuskim miała rządzić koalicja PO-Samoobrona. Ta Samoobrona, która kompromitowała rząd PiS-LPR-Samoobrona. Programowo wtedy największy przeciwnik PO. Sprzeciwiłem się tej kompromitacji, rozbiłem ten szkodliwy układ i zszedłem w cień polityczny. Dziś pewnie dlatego jestem niewygodny bo sprzeciwiam się draństwu politycznemu. Nikt mną nie steruje i nie będzie sterował.
Ten ruch z odwołaniem przewodniczącego podkopuje przyzwoitość w lubuskiej polityce. Media straszą nas PiSem, nową władzą centralną, a ja widzę tu zagrożenie nową, niejasną koalicją w Lubuskim.
Czesław Fiedorowicz