TworzymyGłos Regionu

reklama

Nie będzie rozbiórki wiaduktów, póki nie wyremontują drogi?

Czwartek, 24 września 2015 o 12:19, autor: 1
Nie będzie rozbiórki wiaduktów, póki nie wyremontują drogi?

Mieszkańcy powiatu wschowskiego w sprawie drogi wojewódzkiej nr 278 są podzieleni. W Wygnańczycach boją się ruchu samochodów ciężarowych, w Lipinkach czy Krążkowie mają już go dość. Radna sejmiku wojewódzkiego, Małgorzata Gośniowska-Kola uważa, że nie powinno być rozbiórki wiaduktów, dopóki nie zapadnie decyzja o modernizacji tej drogi.

Radni powiatowi zauważyli, że modernizacja tej drogi na odcinku pomiędzy Starym Strączem a Wschową ujęta jest w planie inwestycji priorytetowych Zarządu Dróg Wojewódzkich na lata 2014-2020. Dokładnym terminem wykonania prac jest rok 2018 i zarezerwowane na ten cel zostało 3 mln złotych. Brak jest natomiast potrzebnej dokumentacji do realizacji tej inwestycji. Problem ujrzał światło dzienne już trzy lata temu w związku z próbą przeprowadzania przez gminę Wschowa wraz z Zarządem Dróg Wojewódzkich budowy chodnika w Tylewicach. - Gmina Wschowa upominała się o wykonanie chodników w Tylewicach, co roku przeznaczając kwotę na sfinansowanie pełnej dokumentacji tej inwestycji. Zarząd Dróg Wojewódzkich, a właściwie województwo lubuskie prosiło, aby nie przekazywać tej kwoty, ponieważ istnieje pewien mankament prawny dotyczący własności jednej działki – przedstawia sprawę Andrzej Nowicki. – Przez trzy lata gmina przeznaczała kwotę na wykonanie tej dokumentacji, która jednak do tej pory nie została wykonana. O zajęcie się tą sprawą poproszono obecną na posiedzeniu rady powiatu, radną sejmiku województwa lubuskiego, Małgorzatę Gośniowską-Kolę. - W tej sprawie już interweniowałam, powiedziano mi że projekty, które w sprawie chodników zostały wykonane są aktualnie kwestią sporną i aktualnie zarząd dróg wojewódzkich sądzi się z wykonawcą tych projektów – wyjaśnia radna. Takie przedstawienie wywołało dyskusje wśród radnych. Radny Zdzisław Siemczyk zauważa, że w związku z planowaną na rok 2018 inwestycją w ciągu całej drogi nr 278 od Starego Strącza do Wschowy, wcześniej raczej żadne prace nie zostaną wykonane. Ważne żeby jednak do tego czasu gmina ustaliła właścicieli działki, tak aby inwestycja mogła dojść do skutku. Radna Gośniowska-Kola, przy okazji obecności mediów, prosiła by rada powiatu wydała jasny przekaz, który uspokoi mieszkańców powiatu. Przekaz taki jest potrzebny ponieważ różnie przedstawiają się interesy mieszkańców gminy Sława, szczególne wsi Lipinki i Krążkowa, oraz gminy Wschowa, w szczególności Wygnańczyc. - Od dłuższego czasu mieszkańcy Lipinek protestowali, apelując o rozbiórkę wiaduktów kolejowych, dzięki czemu samochody ciężarowe nie będą przejeżdżać przez ich miejscowość. Z drugiej strony mieszkańcy Wygnańczyc boją się, że ruch przeniesie się do ich wsi, gdzie brakuje nawet chodników. Proszę w takim razie o jasne postawienie sprawy - nie będzie rozbiórki wiaduktów, dopóki nie będzie modernizacji drogi nr 278. Radny Zdzisław Siemczyk dodał, że zwiększenie przepustowości i bezpieczeństwa na drodze wojewódzkiej nr 278 oraz przeniesienie tam ruchu samochodów ciężarowych, odciąży budżet powiatu, który co jakiś czas musi remontować swoje drogi, na których aktualnie odbywa się ruch samochodów ciężarowych. Głos w dyskusji zabrał również starosta Marek Boryczka. - Z punktu widzenia starostwa powiatowego najbardziej istotna jest rozbiórka wiaduktu pomiędzy Sławą i Starym Strączem. Pozwoli to przenieść ruch z Głogowa do Sławy, na drogę przez Stare Strącze, dzięki czemu samochody ciężarowe ominą Krzepielów, Lipinki i Krążkowo. Rozbiórka wiaduktu w Wygnańczycach nie umożliwi od razu przejazdu tą trasą tirom, ponieważ mieszkańcy dobrze wiedzą, że przeszkodą jest również wiadukt przebiegający ponad linią kolejową, znajdujący się w Starym Strączu – wyjaśnia starosta Marek Boryczka. -  Inwestujemy w nasze drogi powiatowe, nawet te które używane są przez transport ciężki, ponieważ wiemy że ich blokowanie utrudniłoby tylko prowadzenie działalności gospodarczej mieszkańcom powiatu. Mieszkańcy Wygnańczyc protestują przeciwko rozbiórce wiaduktu, bojąc się przejazdu przez ich miejscowość samochodów ciężarowych, kiedy we wsi nie ma chodnika. Nikt nie mówi o tym, że w Krążkowie, gdzie od dawna tiry przemieszczają się na trasie Głogów-Sława, też nie ma chodnika. Musimy mieć to na uwadze i zaplanować chociażby inwestycje budowy chodnika w tej wsi. Starosta zaapelował, aby przedstawiciele naszego powiatu w sejmiku wojewódzkim wpłynęli na zarząd województwa, by ten większą uwagę poświęcił na problemy powiatu wschowskiego, który może nie jest w centrum województwa lubuskiego, ale również może być ważnym ośrodkiem rozwoju gospodarczego. Przewodniczący rady powiatu, Aleksander Polański, zaproponował by zarząd powiatu, na następną sesje przygotował projekt uchwały, który przedstawiałby stanowisko radnych i mieszkańców dotyczące rozbiórki wiaduktów i modernizacji drogi wojewódzkiej nr 278. Byłoby to wsparciem dla działań podejmowanych przez radnych sejmiku wojewódzkiego, z naszego powiatu. (photo: Google Street View/olek)
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (1)

avatar

avatar
~Drzewce
24.09.2015 14:06

Nie tylko w Lipinkach i Krążkowie ale i w Drzewcach

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl