Niestety porażką zakończył się mecz IV kolejki III Ligi Mężczyzn w koszykówkę pomiędzy WSTK a UKS Chromikiem Żary. To już trzecia porażka zespołu z naszego regionu przed własną publicznością.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Po zeszłotygodniowym zwycięstwie nad Zastalem Zielona Góra, kibice, a przede wszystkim zawodnicy WSTK liczyli na pierwszą wygraną przed własną publicznością. Do tej pory oba spotkania rozgrywane na hali Gimnazjum nr 2 we Wschowie kończyły się porażką gospodarzy. Nie inaczej było tym razem. Pomimo dość wyrównanej gry w pierwszej części spotkania, goście finiszowali z przewagą 12 punktów. Mecz zakończył się wynikiem 52:64 dla UKS Chromika Żary. Zapytaliśmy trenera naszych koszykarzy w czym upatruje przyczyny niemocy naszej drużyny w meczach u siebie.
- Chłopaków zjada trochę presja. Oni bardzo chcą wygrać przed własną publicznością, znajomymi którzy są na trybunach. I w trudniejszych momentach, kiedy potrzebny jest spokój, w naszą grę wkrada się nerwowość. Z meczu na mecz to ciśnienie na wynik jest coraz większe, a przez to akcje które można by rozegrać spokojniej są szarpane, kończone indywidualnie - wyjaśnia trener.- Może dobrze, że teraz przed nami dłuższa przerwa, za tydzień święto Wszystkich Świętych, więc mecze się nie odbywają, a następne spotkanie gramy na wyjeździe. Mam nadzieje, że passę wyjazdową uda nam się podtrzymać.
Przypominamy, że mecz III Ligi Mężczyzn nie kończy koszykarskich emocji w ten weekend. Jutro i w poniedziałek swoje mecze rozegrają juniorki, kolejno z MKS Polkowice, w niedzielę 25.10 o godzinie 11.00, a następnie z KS Wichoś Jelenia Góra ,w poniedziałek 26.10 o godzinie 17.30. Oba spotkania rozgrywane będą na hali Gimnazjum nr 2 i na oba serdecznie zapraszamy.
(olek)
Komentarze 3