TworzymyGłos Regionu

reklama

Wschowa jest świetną okolicą na weekendowe wypady rowerowe

Poniedziałek, 16 października 2017 o 09:15, autor: 6
Wschowa jest świetną okolicą na weekendowe wypady rowerowe

Od pewnego czasu zamieszczamy wybrany przez redakcję komentarz, który naszym zdaniem jest wart uwagi. Uznaliśmy, że być może tym sposobem uda nam się wspólnie, wraz z czytelnikami, wciąż podnosić poziom dyskusji pod artykułami. Tym razem wybraliśmy wypowiedź na temat potencjału wschowskiej gminy i pomysłów na jej umiejętne wykorzystanie. Jednocześnie informujemy, że treści zawartych w komentarzach nie należy utożsamiać z opinią i poglądami redakcji.

autor: mm / artykuł: Fragment ścieżki rowerowej jeszcze w tym roku lub wiosną 2018

Zgadzam się, ja też uważam, że liczenie na wielkich inwestorów jest dość płonne. Na to był czas i minął. Zdecydowanie lasy i jeziora, których szczęśliwymi posiadaczami jesteśmy stanowią potencjał do wykorzystania w turystyce. Rowery są popularne także do późnej jesieni i od wczesnej wiosny. Jeszcze jakieś SPA do tego i infrastruktura dla rowerzystów. Zdecydowanie za mało mamy stojaków na rowery w miejscach, które mogą być atrakcyjne dla turystów rowerowych. No i koniecznie poprawić jakość lokali gastronomicznych. Można by jakąś politykę "pro" wprowadzić dla tego sektora, aby mógł się rozwijać. Wschowa jest świetną okolicą na weekendowe wypady rowerowe, tylko trzeba popracować nad siecią tych ścieżek i połączeniem z okolicznymi miastami i miasteczkami.

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (6)

avatar

avatar
~Artur
16.10.2017 09:39

Ja myślę że nie tylko Wschowa jest takim miejscem . Ale żeby tak się stało to potrzeba jeszcze dużo czasu aby to stwierdzenie przekuć w czyn . Najpierw trzeba zacząć od ścieżek rowerowych z prawdziwego zdarzenia a następnie od gastronomii . Mało prawdopodobne jest że władze miasta uporają się z tym problemem w najbliższym dziesięcioleciu widać to dokładnie teraz co się robi i pozoruje " dobre " uczynki naszych " władz " . Jak na razie potencjał naszego położenia nie jest do wykorzystania w stu procentach , a szkoda bo wizerunek podupadającej miejscowości byłby znacznie lepszy .

avatar
~Alicja.
16.10.2017 10:43

Chyba sobie żarty ktoś stroi. Gdzie we Wschowie można jeździć rowerem? Po tej krótkiej scieżce rowerowej do Dębowej Łęki? Bo to co stworzył śp. Kozaczek nie można nazwać ścieżką rowerową/ mówię o trasie do Lginia/ Czy ktoś jechał odcinkiem od parkingu leśnego do Lginia, chyba nie. Powiedzcie mi gdzie jeszcze można we wschowie swobodnie jeździć rowerem, bo ja nie widzę takich miejsc, a trochę już tu mieszkam.

avatar
~mm
16.10.2017 11:34

Chodzi o potencjał terenu, teren jest ciekawy do jazdy rowerem. Warto o tym potencjale pamiętać i działać w tym kierunku. Ścieżki i cała infrastruktura jest do zrobienia.

avatar
~Adaś
16.10.2017 11:49

Świetny komentarz forumowiczu "mm" - a inna rzecz, tak jak zauważyli poprzednicy, jeszcze wiele należy zrobić , aby uzyskać zadowalający stan ścieżek rowerowych. Zadaję sobie pytanie , po negatywnej ocenie komentarzy na ten właśnie temat, ilu ludziom we Wschowie jednak nie zależy na tym mieście a brud i nieudolność władzy daje im poczucie satysfakcji ? Forumowicze piszą o potrzebie zmian a "wybitne jednostki" opiniują taki komentarz "minusem " , z wielką uciechą wprowadzając siebie w błogostan . Na dzisiaj nie ma pieniędzy i lepszego pomysłu aby rozhuśtać ten powiat, nie wiem czy ktoś tęskni jeszcze za "gigantami" , ..... czerpanie z piękna natury powinno być celem w samym sobie. Pozdrawiam Panią i życzę kolejnych "Komentarzy Tygodnia" . Adaś

avatar
~Artur z FWS Bike Team
16.10.2017 12:15

Rowery? No to muszę się wypowiedzieć :) Ścieżka rowerowa do Lginia wg mnie jest bardzo fajna. W sezonie letnim jeżdżę tamtędy z rodziną na zwykłych miejskich rowerach. Podaje miejsca, gdzie można swobodnie pojeździć rowerem - zacznijmy od MTB - cały rejon lasów tzw. Przemęckiego Parku Krajobrazowego, do którego wjeżdżamy od Buczyny trasą na Lgiń właśnie. Drugim bardzo fajnym rejonem są Wzgórza Pszczółkowskie. Dla miłośników spokojnej jeździe po szosie mamy kilka dróg o umiarkowanym lub bardzo znikomym natężeniu ruchu. Właściwie wszystkie oprócz krajowej 12. Wystarczy popatrzeć na mapę opcji jest mnóstwo. Od małych kółeczek Wschowa - Nowa Wieś - Osowa Sień - Wschowa, przez trochę większe Wschowa - Drzewce - Krzepielów - Stare Strącze - Wschowa. I jeszcze wiele, wiele innych. Co więcej - NIGDY nie zdarzyło mi się jadąc szosą (a zrobiłem ładnych parę km), napotkać niemiłego kierowcę z rejestracją FWS. 99% przy wyprzedzaniu zjeżdża na drugi pas. Czasami zdarza się ostrzegawcze delikatne dotknięcie klaksona - dzięki czemu wiem, że coś się zbliża. Żaden FWS nie wyprzedzał mnie "na trzeciego". Dlatego uważam nasze powiatowe drogi są przyjazne dla rowerzystów. Odkąd zacząłem treningi triathlonowe, dostrzegłem idealne położenie Wschowy, właśnie dla tej dyscypliny. Dzięki obecności kilku jezior "pod ręką" można zaplanować trening z dowolną intensywnością. Ścieżka rowerowa to nie wyasfaltowany kawałek drogi. W moim mniemaniu to przejezdny dla każdego roweru odcinek, utwardzonej nawierzchni, dlatego uważam, odcinek do Lginia śmiało może być przykładem dobrej ścieżki rowerowej. Takich miejsc jest mnóstwo - jedynym nakładem byłoby oznaczenie konkretnych tras, nawet uwzględnienie stopnia trudności i skatalogowanie, lub przygotowanie jakiejś mapki. Część infrastruktury w rejonie szlaku bluszczowego już jest i nie wymaga wielkich nakładów. Kwestia "dogadania" z lasami. Naprawdę nie trzeba wiele pieniędzy, wystarczy trochę zaangażowania i pomysłowości

avatar
~mm
16.10.2017 13:11

Cieszę się, że Pan się w tym temacie wypowiedział. Wśród rowerzystów należy wyróżnić osoby, które lubią jeździć po gruntowych nawierzchniach i tych, którzy preferują asfaltowe nawierzchnie i tutaj zdania będą zawsze podzielone. Jest na odcinku do Lignia kawałek, który jest latem w suszy bardzo piaszczysty, gdzie na wąskich oponach może być problem z jego przejechaniem. Ale od tego jest właśnie stopień trudności; opisać, oznakować, stworzyć mapy z wariantami. Do tego infrastruktura w postaci jakichś mini warsztatów dla samoczynnej naprawy w razie "w". Mamy jeziora i ośrodki, można przedłużyć ich żywotność wydłużając sezon, choćby o weekendy. I słuchać ludzi, takich jak Ty Artur w tym temacie, jakieś konsultacje z Wami i działania w kierunku uatrakcyjniania miasta i powiatu dla rowerzystów właśnie. To jest temat na topie! Mamy FWS Bike Team oraz KTR Horyzont. Warto na tematy rowerowe rozmawiać! Oczywiście warto rozwijać sieć utwardzonych ścieżek, ale warto też prowadzić jednocześnie wiele innych działań i badać zainteresowanie tematem, rozmawiać ze wschowskimi rowerzystami ale także z przybyszami - rowerowymi turystami, pytać o ich potrzeby i wychodzić im na przeciw.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl