TworzymyGłos Regionu

reklama

Fragment ścieżki rowerowej do Lginia jeszcze w tym roku lub wiosną 2018

Wtorek, 10 października 2017 o 14:59, autor: 9
Fragment ścieżki rowerowej do Lginia jeszcze w tym roku lub wiosną 2018

Ścieżka do Lginia na pewno zostanie wybudowana, a jej część może zostać oddana do użytku nawet w tym roku - mówił na ostatniej sesji Rady Miejskiej zastępca burmistrza Miłosz Czopek. Jeżeli to się nie uda, to na pewno stanie się tak wiosną 2018 roku. Zmieniła się również koncepcja, co do budowy drugiego odcinka planowanej ścieżki rowerowej. Nie będzie ona miała nawierzchni mineralnej, tylko prawdopodobnie asfaltową.

Jak informowaliśmy pod koniec sierpnia tego roku, przetarg na budowę 1,5 kilometra ścieżki rowerowej do Nowej Wsi został unieważniony.

- Ze względów formalnych nie było możliwe przez Nadleśnictwo podpisanie aneksu, który był dla gminy niezbędny - mówił wiceburmistrz - myślę, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Pierwotny pomysł polegał na tym, że będziemy dzierżawić od Lasów Państwowych grunt, na którym wybudujemy ścieżkę rowerową. Wtedy nawierzchnia na tym odcinku powstałaby w technologii mineralnej. Niektórzy sobie taką nawierzchnię chwalą, ale nie sposób jej porównać z nawierzchnią asfaltową, jeżeli chodzi o jakość jazdy.

Jak wynikało z wypowiedzi wiceburmistrza planowana jest najprawdopodobniej wymiana gruntów między gminą a Nadleśnictwem. Przypomnijmy, że według pierwotnego planu ścieżka rowerowa zakładała trasę od drogi na Nowe Ogrody do Nowej Wsi. Pierwsze 700 metrów ścieżki miało posiadać nawierzchnię asfaltową, kolejne - mineralną. I jak wynika z wypowiedzi wiceburmistrza - ta druga część ścieżki również pokryta byłaby nawierzchnią asfaltową.

(rak)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (9)

avatar

avatar
~Fsy
10.10.2017 15:40

I to jest dobra decyzja, ścieżka asfaltowa to można i rowerem i na rolkach pojeździć. Pomysł z nawierzchnia mineralna był do bani.

avatar
~michaś
10.10.2017 16:42

W końcu dobrze pomyślane, asfalt jest tańszy i bardziej komfortowy dla rowerzystów. Taka ścieżka do Dębowej Łęki została zbudowana drożej niż kosztowałoby zrobienie ścieżki asfaltowej, a i takiego rowerzystę bolą cztery litery po przejechaniu tego odcinka.

avatar
~Adaś
10.10.2017 17:58

Świetna wiadomość, tu Pan v-ce pomyślał tak jak powinno się tak oczekiwaną ścieżkę rowerową zaplanować i wykonać , ..... raz a dobrze . Ona musi służyć jak największej grupie ludzi, i tym co jeżdżą na rowerze i tym co chodzą i tym co korzystają z nowinek technicznych już XXI (nie wiem nawet jak te pojazdy się nazywają , ale te dwukołowce są świetne) . Ta inwestycja jest bardzo opóżniona, ona już dawno powinna być wykonana chociażby z powodów bezpieczeństwa i pięknej atrakcji sezonowej zamykając koło przez las w Buczynie. Mamy piękne lasy i jeziora i tylko tym możemy przyciągnąć sporą grupę turystów , co z kolei da wielu pracę i bardzo przyzwoite dochody . Nie przyjdą w krótkim czasie żadne wielkie firmy a my czy na pewno potrzebujemy ich "odpady i wydechy" , żyjmy i korzystajmy z tego co dała nam natura , pomóżmy tylko jej się dobrze sprzedać a to wystarczy na ciche i spokojne życie. Takie uroczyska są dzisiaj w cenie , dobry nocleg , dobre jadło i cisza ...... wielka cisza . Podoba mi się , że władza ze Sławie w turystyce już zauważyła biznes i sposób na przeorganizowanie gminy na ten styl życia ..... dlaczego my tak nie możemy ? Te "odpady" poubojowe są ich pietą achillesową, a my z kolei pokazujemy swoje zacofanie w myśleniu i w inwestycjach ukierunkowanych pod kątem agroturystyki i całej wokół infrastruktury turystycznej . Biznes nie koniecznie musi być ze "stali i mikroprocesorów" - można dobrze żyć bez uderzenia "młota" i smrodu " siarki" . Adaś

avatar
~mm
11.10.2017 12:26

Zgadzam się, ja też uważam, że liczenie na wielkich inwestorów jest dość płonne. Na to był czas i minął. Zdecydowanie lasy i jeziora, których szczęśliwymi posiadaczami jesteśmy stanowią potencjał do wykorzystania w turystyce. Rowery są popularne także do późnej jesieni i od wczesnej wiosny. Jeszcze jakieś SPA do tego i infrastruktura dla rowerzystów. Zdecydowanie za mało mamy stojaków na rowery w miejscach, które mogą być atrakcyjne dla turystów rowerowych. No i koniecznie poprawić jakość lokali gastronomicznych. Można by jakąś politykę "pro" wprowadzić dla tego sektora, aby mógł się rozwijać. Wschowa jest świetną okolicą na weekendowe wypady rowerowe, tylko trzeba popracować nad siecią tych ścieżek i połączeniem z okolicznymi miastami i miasteczkami.

avatar
~Rowerzysta
10.10.2017 18:26

Ścieżka rowerowa do Lginia to marzenie rodzin z dziećmi.

avatar
~do rowerzysta
10.10.2017 20:38

O takiej ścieżce też marzę, chociaż nie mam dzieci.

avatar
~ela
10.10.2017 21:43

Wszedzie buduja drogi dla rowerzystów rowerzysci smigaja po chodnikach a u nas zacofanie

avatar
~Sławek
10.10.2017 23:24

No w końcu jakiś pozytyw od dłuuuuuższego czasu.

avatar
~lidia
16.10.2017 10:35

Może tak wkońcu ścieżka tez do Osowej Sieńi!!!

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl