Mieszkańcy chcieliby remontów dróg, chodników, ścieżek rowerowych i oświetlenia. Marzą się im więc mniejsze inwestycje, ale za to takie, które będą miały wpływ na ich bezpieczeństwo. Mniej są zainteresowani wydawaniem milionów złotych na termomodernizacje szkół. Taką opinię wyraził Waldemar Starosta przewodniczący Rady Powiatu Wschowskiego podczas dyskusji nad przyszłorocznym budżetem powiatu.
Zdaniem Waldemara Starosty samorządy i instytucje, czyli wszystkie podmioty, które mogą pozyskiwać unijne środki, mają do wyboru albo pozyskiwać środki na narzucone z góry inwestycje lub skupić się na mniejszych projektach, które rzadko są dofinansowane ze środków unijnych.
- W związku z tym, że najprawdopodobniej po raz ostatni Polska będzie korzystała z tak dużych środków unijnych - mówił przewodniczący Rady Powiatu Wschowskiego - to ten fakt determinuje i wymusza na samorządach i instytucjach podejmowanie pewnych decyzji, dotyczących inwestycji w oparciu o możliwe środki, programy, z których można otrzymać znaczne dofinansowanie. Praktyka jest taka, że sięga się zazwyczaj po te środki, z takich programów, których kryteria dają duże szanse na to, że złożony wniosek zostanie wysoko i pozytywnie oceniony. I to ma duży wpływ na podejmowane decyzje inwestycyjne. Pytanie natomiast jest takie: Czy te decyzje są odzwierciedleniem społecznych oczekiwań? (całość wypowiedzi w materiale filmowym)
Komentarze 5