Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej we Wschowie radni debatowali nad wprowadzeniem elektronicznego rejestru zawieranych umów. Uchwała zakładała, że od 1 czerwca taki rejestr byłby powszechnie dostępny na stronie Urzędu Miasta. Większością głosów projekt uchwały został odrzucony, ponieważ część radnych była zdania, że należy uchwałę dopracować i zarazem sprecyzować, jakie umowy miałyby być udostępniane (dyskusja w materiale filmowym).
Fakt, że uchwała nie została przegłosowana nie przesądza jeszcze o tym, że nie zostanie w przyszłości podjęta.
- W każdym zespole, który obecnie pracuje w Urzędzie - mówił wiceburmistrz Miłosz Czopek - podpisywanych jest rocznie setki umów. Podpisywane są umowy na dzierżawę garaży lub części ogródków i tym podobne. Apel jest więc taki, abyście państwo ustalili, które z tych umów są ważne i w ciągu miesiąca ustalimy ich zakres, aby móc realizować zadanie polegające na przejrzystości finansów gminy.
Radny Krzysztof Owoc, który był jednym z inicjatorów uchwały zapowiedział na sesji, że złoży pisemny wniosek o udostępnienie informacji publicznej. 24 marca taki dokument został przedłożony we wschowskim magistracie. Dotyczył on kopii umów, wydatkujących środki budżetu Wschowy zawartych w okresie od 8 grudnia 2014 do 21 marca 2015 roku oraz zarządzeń burmistrza, podjętych w tym samym okresie. Miały to być kserokopie umów i zarządzeń w formie elektronicznej i papierowej.
W odpowiedzi, jakiej udzielił wiceburmistrz Miłosz Czopek, czytamy o tym, że sposób realizacji wniosku jest kosztowny i pracochłonny ze względu na to, że trzeba by oddelegować jednego pracownika, który musiałby przygotować wszystkie te umowy.
- Praktyka odpowiedzi na zapytania w trybie udostępnienia informacji publicznej pokazuje, że dotyczą one konkretnego zagadnienia lub szerszego kontekstu tego zagadnienia - czytamy w odpowiedzi - Taki też był sens tworzenia ustawy mającej ułatwić dostęp osobom zainteresowanym, ale nie zawsze mającym wystarczający czas na odszukiwanie materiałów lub ich zdobycie. Tymczasem Pan pełni funkcję radnego miasta i gminy Wschowa i zasiada w komisji rewizyjnej, która ma szczególne zadania określone ustawą. Jak każdy radny może Pan w każdej chwili zapoznać się w urzędzie ze wszystkimi umowami, zarządzeniami oraz innymi dokumentami. Korzystając z tej możliwości może Pan nie narażać gminy na dodatkowe koszty z tego tytułu.
Jednocześnie zastępca burmistrza informuje, że Urząd nie zamierza blokować dostępu do informacji publicznej, ale ze względu na koszty, proponuje zapoznać się z dokumentami na miejscu lub wskazać konkretne dokumenty oraz sposób ich przekazania - w formie elektronicznej lub papierowej.
Radny Owoc nie podziela zdania wiceburmistrza.
- To ustawodawca przyznał mi, czyli wnioskodawcy możliwość wskazania sposobu udostępnienia informacji publicznej oraz jej zakres, a skoro tak, to gmina powinna to respektować - mówi.
(rak)
Komentarze 11