Sonda: Czy wschowianie wiedzą czym jest Wschowski Budżet Obywatelski?
Czwartek, 28 września 2017 o 09:12, aktualizacja Środa, 04 października 2017 o 09:43, autor: 7
Mieszkańcy gminy Wschowa od trzech lat składają projekty do Wschowskiego Budżetu Obywatelskiego. Od pewnego czasu pojawiają się głosy, że zainteresowanie budżetem z roku na rok spada, a w trzeciej edycji wpłynęło kilkanaście projektów mniej niż w roku ubiegłym. Do tego doszła głośna sprawa nieprawidłowości z tegoroczną edycją i wyciekiem danych osobowych. Zapytaliśmy się więc mieszkańców Wschowy czy wiedzą czym jest Wschowski Budżet Obywatelski i czy biorą w nim udział?
Czy kampania informacyjna w sprawie WBO jest dostateczna?
Już w następny poniedziałek, 9 października, ruszy głosowanie na projekty zgłoszone do trzeciej edycji Wschowskiego Budżetu Obywatelskiego. Do naszej redakcji docierają jednak głosy, że wciąż duża część mieszkańców gminy nie wie o tym iż takowy budżet funkcjonuje oraz jak można wziąć w nim udział. Czy zatem kampania informacyjna dotycząca jednego ze sztandarowych, ogłoszonych wielkim sukcesem, pomysłów Miłosza Czopka jest dostateczna?
Pomysł generalnie jest super, wykonanie średnie, ale nasuwa się jedno pytanie - które projekty przejdą do głosowanie, skoro raptem kilka spełnia wymogi (patrząc na to, co urząd wrzucił na stronę).
z sondy wynika, że nie jest źle z informacją. Kto chce wiedzieć, kogo interesuje życie gminy, kto choć trochę czyta lokalne media, ten kojarzy. Pozostali o co by ich nie zapytać, dali by również negatywną odpowiedź.
Tak , Pan ma rację, dzisiaj w świecie konsumenckim gdzie cash zakręcił ludziom w głowach , .... gdzie 20% obywateli nie zna nazwiska prezydenta, 50% obywateli nie jest w stanie podać pięciu nadmorskich kurortów a 90% mieszkańców nie wie czy Wschowa miała (sezonowo) czynny basen należy uznać , że pokazana wiedza sondażowa w sprawie WBO jest na poziomie dostatecznym (?) . Ja jestem po stronie lekkiego sceptycyzmu w tej sprawie, jak widać w jaki sposób jest to realizowane i jakie projekty "wygrywają" to myślę sobie , że tylko te są brane pod uwagę co spełniają tzw. potrzeby ratusza. Władza wyręcza się tymi pieniędzmi i "łata" swoje powinności które wynikają z ich obowiązków , dlatego to niewiele ma wspólnego społecznymi potrzebami np. biblioteka szkolna.
Kolejnym ciekawym przykładem jest boisko sportowe w Lginiu gdzie nawet radny zakwestionował taki szczegół jak brak siatki ogrodzeniowej co według niego jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa użytkownika ? Nie wiem co jest tym zagrożeniem skoro boisko od drogi jest oddalone powyżej 100m a zwierzyna dzika jest poza absolutnym zasięgiem ? Pani sołtys ogrodzenie usunęła a dzieci nadal piłę kopią , .... więc pytam p. Giezka - jakie teraz jest jego zapatrywanie ?
Zainteresowanie maleje , programy były realizowane opornie i z opóżnieniami i tylko według klucza wiadomego dla komisji weryfikacyjnej więc po co te szopki i dalej udawać ? Jesteśmy przy tych władzach mało uaktywniani , ta burmistrz ceni ospałość i spokój a "bicie" dzwonów traktuje za niepotrzebny stan poirytowania.
Dałbym wniosek na czasowe zawieszenie tej inicjatywie , ona jest w tej kadencji większym złem aniżeli dobrem , to czysta moja kalkulacja . Jak dostaniemy burmistrza prężnego z "jajem" a rytm przejdzie z monotonnego walca w społecznego "twista" , jak ludzie uwierzą w sens robienia czegokolwiek społecznie i nabiorą zaufania do rządzących to i wtedy będzie można rozważyć społeczną formę podziału dóbr. Na dzisiaj przynosi to ogrom hejtu i ośmieszenia, ludzie są zawiedzeni, burmistrz jest posądzany o nieuczciwe gierki i innym dajemy ubaw jaki panuje na Sesjach około sprawy budżetu obywatelskiego. Tak nie musi być . Adaś
Budżet obywatelski jest Ok , ale nasuwa się pytanie kto jego będzie zatwierdzał i kto rozpatruje . Ja uważam że przy dzisiejszej władzy nie ma to najmniejszego sensu robić z tego budżetu atrapę lub jak kto woli wydmuszkę . Nasze pseudo władze a już w szczególności sam doktor pokazał już nam gdzie ma demokracje i ten budżet obywatelski . Nie z tymi niedouczonymi i zarozumiałymi burmistrzami psuć i poniżać tak demokratyczną inicjatywę społeczną . Jak przysłowie mówi " cygan raz przejdzie przez wieś " . Nie przypuszczałem że dożyję takich czasów że można w kraju jeszcze demokratycznym zniszczyć wszystkie oddolne inicjatywy społeczne jakim jest ten budżet obywatelski i stosować do zapychania swoich powinności dla miasta i ludzi . Budżet ma służyć całemu społeczeństwu lub jej części a nie tylko instytucją za których odpowiedzialnych w ich funkcjonowaniu odpowiada burmistrz . Doktor myśli że jest sprytny i potrafi upiec dwie pieczenie w jednym ognisku . Niestety nie jest natomiast jest bardzo naiwny w swoim działaniu . Takiemu budżetowi wykoślawionego przez doktora nie będzie zgody bo on pokazuje rażące naruszenie poczucia sprawiedliwości wobec ludzi którzy ten budżet zgłaszali i popierali . A wiadomo że były już kłopoty na samym początku zgłaszania tego budżetu . Tak się niszczy demokrację i chęci ludzi do działań niezależnych od ratusza w inicjatywach społecznych .
No wlaśnie, w szkole ma Pani świetny przykład.... Druga z Pań również na ogrodzenie w szkole.... W szkołach dzieciaków z "pińcet" albo i więcej..... Nie widzę siły przebicia u mnie na ulicy gdzie kilkanaście domków i błoto.... ciemności.....
Te panie świetnie mówiły o tym " budżecie " ale zapomniały w jaki sposób , kiedy i z jakiego komputera głosowano na ten budżet . A prawda jest niestety inna bo na zebraniu w szkołach namolnie namawiano na to głosowanie i to całych klas szkolnych . Trudno to nazwać demokracją kiedy się naciska ludzi żeby głosować na to a nie inne projekty .
Kiedy znajdą się pieniądze na otwarcie orlików w wakacje,soboty,niedziele inne święta.Kiedy będzie prawdziwa ścieżka rowerowa?DAJCIE TEJ UPADŁEJ WSI CHOĆ ODROBINĘ MIASTA!!!
Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl