12 marca (niedziela) około godziny 1:00 w nocy sławski patrol policji zatrzymał 25-letniego obywatela Ukrainy, który kierował samochodem pod wpływem alkoholu. Mężczyzna nie chciał zatrzymać się do kontroli, wjechał pod prąd na sławskie rondo, staranował znaki drogowe. Dzisiaj, tj. 13 marca Sąd Rejonowy we Wschowie podejmie decyzję w sprawie nietrzeźwego kierowcy.
Do zdarzenia doszło w nocy.
- Patrol policji monitorujący stan bezpieczeństwa na terenie Sławy zwrócił uwagę na pojazd, którego jazda wskazywała na to, że kierowca mógł znajdować się pod wpływem alkoholu bądź środka podobnie oddziaływującego - mówi Maja Piwowarska Oficer Prasowy KPP Wschowa - Policjanci postanowili to sprawdzić. Kierujący widząc zbliżający się na sygnałach radiowóz przyspieszył jadąc w kierunku centrum miasta. Kierowca złamał wszystkie obowiązujące na tym odcinku przepisy ruchu drogowego, lekceważąc znak „STOP”, wjeżdżając na sławskie rondo „pod prąd” chcąc objechać rondo.
W tej sytuacji policjanci widząc zamiary kierowcy, wjechali na rondo, blokując możliwość ucieczki. Pomimo tego kierowca nadal nie chciał się poddać kontroli.
- Wycofał pojazd i chciał odjechać w kierunku Lipinek. Mężczyzna nie zapanował nad pojazdem, staranował znaki drogowe umieszczone na wysepce ronda, zatrzymując uszkodzony pojazd na pasie zieleni - relacjonuje Maja Piwowarska - Kierowcą okazał się 25-letni obywatel Ukrainy, którego badanie trzeźwości wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Lekkomyślny 25-latek wiózł dwóch pasażerów. W trakcie dalszej kontroli okazało się, że auto nie posiadało aktualnej polisy OC oraz aktualnych badań technicznych. Uszkodzone trafiło na policyjny parking, natomiast nieodpowiedzialny kierowca trafił do policyjnego aresztu.
W poniedziałek (13 marca) Sąd Rejonowy we Wschowie podejmie decyzję w sprawie 25-latka.
(rak/foto: KPP Wschowa)
Komentarze 0