W wyniku przeprowadzonego audytu w Urzędzie Miasta i Gminy Wschowa, który dotyczył sfery prawnej oraz finansowej, zewidencjonowano również majątek obrotowy w wyniku czego w piwnicy Urzędu znaleziono 5 ton koksu, który od dziesięciu lat zalega w pomieszczeniu. Jak mówi pani burmistrz opał powinien zostać rozdany najbardziej potrzebującym mieszkańcom gminy
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
10 lat temu wymieniono stary kocioł grzewczy na nowy, w którym nie można było palić koksem. Owszem, media leszczyńskie i zielonogórskie donosiły wtedy, że temperatura w pomieszczeniach wschowskiego magistratu, szczególnie w okresie zimowym zdecydowanie się podniosła, ale nikt wtedy nie wspominał, że w piwnicy zalega zbędny opał.
- Prawdopodobnie tamtejsze władze obawiały się, że zostaną oskarżone o marnotrawstwo - mówi pani burmistrz - bo tutaj proszę nowa inwestycja, nowy piec, a stary opał został i co teraz z nim zrobić.
Pani burmistrz nie zamierza jednak zamiatać problemu pod dywan. Koks ma zostać rozdany najbardziej potrzebującym mieszkańcom gminy.
- Od dzisiaj można się zgłaszać do Urzędu - mówi pani burmistrz - szczególnie zachęcamy te osoby, którym brakuje opału, a są zmuszone dokupić z powodu niskich temperatur na zewnątrz. Na zgłoszenia czekamy do czwartku (2 kwietnia) i w piątek, jeszcze przed świętami wielkanocnymi rozwieziemy koks według potrzeb.
(rak)
Komentarze 12