Wschowscy policjanci ruchu drogowego w niedzielne późne popołudnie (12 września) pełniąc służbę na motorach udaremnili dalszą jazdę lekkomyślnemu motorowerzyście. 35-latek uciekał przed policjantami, wioząc pasażera. Nie zatrzymał się do kontroli. Badanie trzeźwości wykazało 1,5 promila alkoholu w organizmie. Jednoślad nie miał aktualnego przeglądu i tablic rejestracyjnych. Jego sprawą zajmie się teraz sąd.
Wczorajszego późnego popołudnia (12 września) patrol ruchu drogowego pełniący służbę na motorach zauważył motorowerzystę, który jechał drogą krajową nr 12 bez włączonego światła mijania. Uwagę mundurowych przykuł również pasażer, który nie miał kasku. Motorower nie miał zamontowanych tablic rejestracyjnych.
Wschowscy policjanci postanowili skontrolować kierowcę oraz pojazd. W momencie kiedy użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierowca zignorował policjantów i z impetem starał się uciec. Po kilku minutach pościgu motorowerzysta skręcił w drogę gruntową, po przejechaniu kilkunastu metrów nie opanował pojazdu i wywrócił się. Obaj mężczyźni na szczęście nie odnieśli poważnych obrażeń. Powodów niezatrzymania się do kontroli przez kierowcę było dużo: jazda w stanie nietrzeźwości z 1,5 promila alkoholu w organizmie, przewożenie pasażera bez hełmu, poruszanie się motorowerem bez tablicy rejestracyjnej oraz brak aktualnych badań technicznych jednośladu.
(KPP Wschowa)
Komentarze 4