Mieszkańcy domków jednorodzinnych przy ulicy Pustej obawiają się, że nie będzie dojazdu do ich posiadłości. Stanie się tak, ponieważ część ich ulicy należy do dewelopera i zostanie zajęta. Plan zagospodarowania przestrzennego uchwalony w maju 2012 roku przewidywał rozwiązanie dla mieszkańców, ale wszystko wskazuje na to, że dzisiaj gmina nie ma na to rozwiązanie pieniędzy.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Jeden z mieszkańców poinformował nas o zbliżającym się problemie z dojazdem do ich posiadłości. Mieszkańcy interweniowali w gminie, ale dowiedzieli się, że rozwiązanie dojazdu do domów, które zawiera plan zagospodarowania przestrzennego, nie zostanie zrealizowane z powodu braku przeznaczonych na ten cel środków finansowych.
W ocenie mieszkańców rozwiązanie jakie proponuje Urząd jest tymczasowe. Problem polega na tym, że na tym odcinku znajduje się słup energetyczny i na razie pomysłu na ich przesunięcie nie ma. Poniżej prezentujemy fragment miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz szkic sytuacyjny.
O szczegółach napiszemy w poniedziałek.
(rak)
Komentarze 5