20-letnia Hania Kuzimowicz ze Wschowy przeszła do kolejnego etapu The Voice of Poland. Jej wykonanie utworu "Running Up That Hill" Kate Bush wzbudziło zachwyt jurorów i telewidzów, którzy zagłosowali na wschowiankę SMS-owo.
Hania w sobotni wieczór stanęła przed nowym wyzwaniem - występem na żywo, w którym o awansie decydowali nie tylko trenerzy, ale przede wszystkim widzowie programu. Absolwentka wschowskiego „Zana” wybrała emocjonalny utwór Kate Bush z 1985 roku.
Komentarze trenerów nie pozostawiały wątpliwości. Kuba Badach, najpierw zaniemówił, a potem podkreślił rozwój młodej artystki.
– Przeskoczyłaś znowu do innej galaktyki. Wokalnie bomba - wiedziałaś dokładnie, co chcesz zrobić i co przekazać – powiedział juror.
Baron użył poetyckich porównań, opisując styl śpiewu wschowianki.
– Ten utwór ma niesamowity dar niesienia i swoją moc. To nie była sztuka śpiewania, tylko sztuka latania. Fruwałaś delikatnie jak koliber, a czasami jak ten sokół, który dokładnie wie i pikuje, żeby zapolować po nasze serca. Skradłaś je, jesteś niesamowita – przyznał.
Tomson zwrócił uwagę na warsztat wokalny 20-latki.
– Niesamowita świadomość dźwięków, treści i miejsca. Po to robi się muzykę, żeby przeżywać takie chwile. Tak to trzeba robić! – dodał juror.
W tym etapie programu telewidzowie głosowali SMS-owo na swoich faworytów. Trener wybierał tylko trzeciego uczestnika z własnej drużyny. Hania Kuzimowicz z drużyny Michała Szpaka zdobyła wystarczającą liczbę głosów widzów i awansowała bez decyzji trenera.
Za tydzień wschowianka ponownie wystąpi na scenie The Voice of Poland. Studentka poznańskiej uczelni przeszła już przez przesłuchania w ciemno - wtedy wszystkie cztery fotele jurorów odwróciły się podczas jej występu. Później wygrała etap nokautów w drużynie Michała Szpaka.
Komentarze 1