Podczas sesji Rady Gminy Wijewo radni zostali poinformowani o sytuacji w Publicznym Przedszkolu w Wijewie, gdzie po reformie edukacji w przyszłym roku szkolnym może dojść do sytuacji, w której zabraknie miejsc. Jedynym rozwiązaniem może być uruchomienie grup popołudniowych.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
W trakcie sesji radni pochylali się nad projektem uchwały dotyczącej kryterium rekrutacji do przedszkola w Wijewie. Przewodniczący Rady, Stanisław Kasperski, skierował pytanie do dyrektor Publicznego Przedszkola w Wijewie jak wygląda sytuacja przedszkola pod względem miejsc w oddziałach. Pani dyrektor, Dorota Wolniczak, odpowiedziała, że ostateczny obraz tej sytuacji znany będzie dopiero w marcu, kiedy minie termin składania przez rodziców deklaracji w sprawie pozostawienia dziecka sześcioletniego w przedszkolu.
- Drodzy państwo na chwilę obecną rodzice składają deklaracje o kontynuowania wychowania przedszkolnego, ostateczny termin składania deklaracji mija 22 lutego. Wtedy poznamy ostateczną liczbę dzieci, które pozostaną w naszym przedszkolu na przyszły rok szkolny. Na chwilę obecną mogę poinformować, że z rozmów z rodzicami wynika iż jedno dziecko sześcioletnie na pewno zostanie skierowane do szkoły, kilkoro rodziców rozważa taką możliwość, natomiast większość rodziców deklaruje chęć pozostawienia dzieci w przedszkolu. Jeżeli to potwierdzi się w deklaracjach pisemnych to ze wstępnych szacunków wynika, że będziemy mieć ok. 20 wolnych miejsc w przedszkolu. Jeżeli pan wójt wykaże taką wolę to rozwiązaniem może być utworzenie jednej czy dwóch grup popołudniowych - odpowiadała przewodniczącemu dyrektor przedszkola.
Tego typu rozwiązanie wzbudziło ciekawość radnych, którzy skierowali do pani dyrektor pytania w tej kwestii. Głos zabrał radny Radosław Zamiatała, który chciał się dowiedzieć czy pani dyrektor ma informacje o zainteresowaniu rodziców takowymi grupami.
- Wspomniała pani dyrektor, że być może będziemy musieli uruchomić jedną lub dwie grupy popołudniowe w przedszkolu i mam w tej kwestii jedno pytanie. Czy rodzice są zainteresowani tą grupą? Ktoś deklaruje, że chciałby posłać dziecko w tych godzinach do przedszkola?
Dorota Wolniczak przypominała, że tego typu rozwiązanie w gminie już funkcjonowało i w pierwszym momencie byli rodzice, którzy odwoływali się od decyzji przydziału dziecka do grupy popołudniowej. Z drugiej strony w chwili rezygnacji z prowadzania tych grup część rodziców nie chciała się z tym pogodzić. Mamy nadzieję, że uda się wypracować takie rozwiązanie, które pozwoli zapewnić wszystkim maluchom opiekę w przedszkolu i zadowoli rodziców, którzy ze spokojem będą mogli udać się do pracy. Zapraszamy do zapoznania się z całą dyskusją na ten temat, zamieszczoną w materiale wideo.
(olek)
Komentarze 3