Budynek, w którym dzisiaj ma siedzibę Gimnazjum nr 1 we Wschowie powinien służyć lokalnej społeczności - takie słowa miał powiedzieć dzisiaj wiceburmistrz Miłosz Czopek podczas spotkania z dyrekcją szkoły, przedstawicielami rodziców i Mieczysławem Guzewiczem.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
8 kwietnia z inicjatywy dyrektora Gimnazjum nr 1 Ryszarda Herkta doszło do spotkania w Ratuszu z panią burmistrz Danutą Patalas, wiceburmistrzem Miłoszem Czopkiem, naczelnikiem Wydziału Spraw Organizacyjnych i Społecznych Dariuszem Przybylskim, członkami prezydium Rady Miejskiej we Wschowie - przewodniczącą Hanną Knaflewską-Walkowiak oraz wiceprzewodniczącym Jackiem Kowalczykiem, dyrektorami szkół podstawowych nr 1 i 2 Maciejem Grabianowskim i Ryszardem Ratajczakiem oraz Gimnazjum nr 2 - Władysławem Chilarskim. W spotkaniu uczestniczyła również Główny Inspektor do spraw oświaty w UMiG Wschowa - Barbara Nowak oraz przedstawiciel Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich - Mieczysław Guzewicz.
Celem spotkania było przekazanie informacji władzom miasta o działaniach, związanych z ewentualnym utworzeniem Publicznego Nieodpłatnego Zespołu Szkół prowadzonego przez Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich
- Przedstawiliśmy sobie różne informacje i punkty widzenia - mówi Mieczysław Guzewicz - poinformowałem na spotkaniu, że jeżeli stowarzyszenie po rozmowie z dyrektorem Herktem będzie zainteresowane działaniami w kierunku przejęcia tej szkoły, to wystosuje pismo do Rady Miasta o nieodpłatne użyczenie budynku.
Jak wiadomo gmina chciałaby w tym budynku zorganizować Wschowskie Centrum Biznesu, ale w trakcie dzisiejszego spotkania pojawiła się jeszcze jedna koncepcja.
- Pan dyrektor Ryszard Ratajczak powiedział, że w związku z tym, że w nowym roku szkolnym edukację zaczynają 6-latki, i że będzie duża liczba dzieci w klasach pierwszych - relacjonuje przebieg spotkania Mieczysław Guzewicz - to dyrektor zastanawiał się nad taką możliwością, czy budynek po zlikwidowanym Gimnazjum nie mógłby dalej służyć jako szkoła dla klas I-III jako swego rodzaju część Szkoły Podstawowej nr 2.
Zespół Szkół prowadzony przez Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich mogłoby natomiast mieć miejsce w siedzibie Gimnazjum nr 2 - taki pomysł również padł podczas spotkania.
- To jest nowa informacja - mówi Mieczysław Guzewicz - ale nie spełnia ona standardów stowarzyszenia. Organizacja jest nastawiona przede wszystkim na przejmowanie szkół zlikwidowanych, a co za tym idzie konkretnego budynku.
Jak poinformował nas Mieczysław Guzewicz, wiceburmistrz Miłosz Czopek wyraził opinię, że niewątpliwie budynek po zlikwidowanym Gimnazjum nr 1 powinien służyć lokalnej społeczności. Być może pojawią się w trakcie jeszcze inne koncepcje, które w rezultacie będą wymagały dalszych spotkań.
(rak)
Komentarze 19