Na początku sierpnia Państwowa Straż Pożarna we Wschowie otrzymała zgłoszenie od mieszkańców Sławy, że Czernica, przepływająca przez Sławę zmieniła barwę. Istniało podejrzenie świadomego zanieczyszczenia rzeki. W wyniku analizy wody nie stwierdzono żadnego zagrożenia chemicznego
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze oraz delegatura WIOŚ z Leszna przesłały do Urzędu Miejskiego w Sławie analizę zabrudzonej Czernicy.
Woda w rzece zmieniła kolor - mówi Cezary Sadrakuła burmistrz Sławy - WIOŚ tłumaczy to tym, że wskutek obfitych opadów deszczu cieki wodne, które łączą się z Czernicą, zawierały wodę z pól uprawnych oraz łąk. Cieki wodne zawierały również zanieczyszczenia wskutek wypompowanych przez gospodarstwa rolne różnych substancji. To wszystko sprawiło, że woda w rzece zmieniła kolor.
Czernica łączy się z Jeziorem Sławskim, ale jak zapewniał burmistrz Sławy, nie było zagrożenia zanieczyszczenia jeziora.
Poinformowano nas - mówił burmistrz Sadrakuła - że taka sytuacja może się powtarzać w wyniku obfitych opadów deszczu.
Burmistrz zwrócił również uwagę na szybką reakcję mieszkańców.
Pocieszające jest to - mówił - że sławianie natychmiast zareagowali na zmianę barwy Czernicy. Możemy być pewni tego, że jeżeli w przyszłości wydarzy się coś niepokojącego, to nikt nie będzie czekał na interwencję. Natychmiast odpowiednie służby zostaną powiadomione, co znaczy, że jesteśmy dojrzałą, wyczuloną na ochronę środowiska społecznością.
(rak)
Komentarze 0