Siedmiu mieszkańców Wschowy zapłaci w sumie 4 tys. zł grzywny za hałaśliwe zachowanie i uszkodzenie znaków drogowych. Do wydarzenia doszło w nocy z 31.03 na 1.04
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Siedmiu mieszkańców Wschowy w wieku od 19 do 28 lat w nocy z 31.03/2.04 przemieszczali się ulicami Wschowy, hałasując oraz uszkadzając znaki drogowe. Krzyki były na tyle uciążliwe, że mieszkańcy zaalarmowali policję.
Wysłany na miejsce patrol podczas dojazdu na miejsce stwierdził uszkodzone znaki drogowe między innymi w rejonie ulic Daszyńskiego, Polnej. Po chwili funkcjonariusze napotkali grupę młodych mężczyzn w wieku od 19 do 28 lat, którzy byli nietrzeźwi. Rekordzista wydmuchał prawie 2,5 promila - mówi Oficer Prasowy KPP Wschowa Maja Piwowarska-Szewiało.
Wczoraj, czyli 3 kwietnia, mężczyźni otrzymali mandaty, a 28-latek odpowie także za uszkodzenie znaków drogowych. W sumie zapłacą 4 tys. złotych.
Zakłócanie spoczynku nocnego, porządku publicznego lub spokoju, to wykroczenie, za które funkcjonariusz może ukarać sprawcę mandatem wynoszącym zgodnie z taryfikatorem od 100 do nawet 500 złotych - mówi Oficer Prasowy.
(rak)
Komentarze 7