Poniżej zamieszczamy treść informacji, przesłanej przez mieszkańców:
- Mieszkańcy ul. Dworcowej proszą o rozwiązanie problemu z dojściem do swoich mieszkań bo brniemy w błocie, a wieczorami nie mamy żadnego oświetlenia i jest jeszcze większy koszmar by dojść do domu. W chwili obecnej nawet jakby zaistniała taka sytuacja, że byłaby wezwana karetka pogotowia, czy straż pożarna, to żaden samochód nie wjedzie. Pisma były już pisane w tej sprawie do gminy za kadencji pana Krzysztofa Grabki i odpowiedź była negatywna - brak środków. Podobną odpowiedź usłyszeliśmy w tej kadencji od pani burmistrz Danuty Patalas.
Jak widać na zdjęciach, zamieszczonych poniżej droga do budynku szczególnie przy opadach deszczu lub roztopów nie nadaje się do użytkowania.
(rak)