TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Inwestycje są potrzebne, ale z czego brać na wkład własny?

czw., 5 kwietnia 2018 13:47

Gmina stara się o dofinansowanie do różnych inwestycji. Co zrobić jednak, jeżeli zdaniem wiceburmistrza, brakuje w budżecie pieniędzy na wkład własny? Rozwiązania są różne. Zdaniem Miłosza Czopka, gmina bierze udział w tych konkursach, w których dofinansowanie jest największe. Dzięki temu wkład własny gminy nie musi być tak duży. Z kolei Hanna Knaflewska-Walkowiak proponuje część środków ze Wschowskiego Budżetu Obywatelskiego przeznaczyć na konkursy, w których jest potrzebny wkład własny gminy

Inwestycje są potrzebne ale z czego brać na wkład własny

Zdaniem wiceburmistrza Miłosza Czopka jedną z większych bolączek gminy jest brak środków, które pozwoliłyby gminie pozyskiwać dofinansowanie z zewnątrz. Własne pieniądze są niezbędne w sytuacji, kiedy gmina stara się o dofinansowanie na różnego rodzaju inwestycje. Zdaniem wiceburmistrza działania obecnej władzy idą w tym kierunku, aby sytuacja finansowa gminy poprawiła się, dzięki czemu w kolejnej kadencji samorządu będzie większa swoboda w pozyskiwaniu środków i zabezpieczeniu własnych pieniędzy na inwestycje.

- To oznacza, że najczęściej wybieramy konkursy, w których dofinansowanie jest największe - mówił Miłosz Czopek.

Takim przykładem miały być starania gminy o pozyskanie pełnej kwoty na dofinansowanie remontu więźby dachowej Kripplein Christi. 

- Była taka możliwość - podkreślał wiceburmistrz - liczyliśmy, że otrzymamy 100 procent dofinansowania. Jak to często bywa, nie otrzymaliśmy 100 procent, ale 50 procent. 

Jak wynika z wypowiedzi wiceburmistrza obecne dofinansowanie na wzmocnienie więźby dachowej Kripplein Christ jest czasowe, co miałoby oznaczać, że w ocenie wiceburmistrza te pieniądze lub część środków. które są wkładem własnym gminy wrócą do kasy gminy.

- Wystąpiliśmy już do pani konserwator o pieniądze na tę inwestycję - mówił wiceburmistrz - może to nie będą wielkie pieniądze, ale nawet kilka, czy kilkanaście tysięcy zmniejszy tę kwotę (kwotę wkładu własnego, która pochodzi z budżetu gminy - przyp. red.) i poszukujemy kolejnych źródeł współfinansowania. Tak więc ostateczny koszt finansowy tego zadania nie jest nam jeszcze znany.

Zdaniem Hanny Knaflewskiej-Walkowiak pieniądze na wkład własny można znaleźć w środkach przeznaczonych na Wschowski Budżet Obywatelski, który jej zdaniem, przyniósł zbyt dużo nieporozumień.

- Sposób głosowania budzi wiele zastrzeżeń i według mnie byłoby lepiej, gdybyśmy ograniczyli środki na WBO do 400 tysięcy złotych, a 200 tysięcy zostawili na konkursy, w których potrzebny jest wkład własny. I wtedy mielibyśmy szanse zdobyć następne pieniądze - mówiła przewodnicząca Rady Miejskiej we Wschowie.

Zdaniem wiceburmistrza budżet obywatelski jest wyjątkowo trafionym pomysłem. 

- Każdy oczywiście może mieć swoje zdanie - mówił Miłosz Czopek - wręcz liczyłbym na to, że każdy ma swoje zdanie w każdej kwestii i dlatego pozwoli pani, że w tej kwestii będę własne zdanie wyrażał.

Hanna Knaflewska przypomniała, że z części inwestycji, które powstały z budżetu obywatelskiego, nie mogą korzystać wszyscy mieszkańcy gminy.

- Na przykład łazienki i ubikacje w przedszkolach z budżetu obywatelskiego nie powinny być realizowane - mówiła Knaflewska-Walkowiak - według mnie z budżetu obywatelskiego powinny być realizowane inwestycje, które są ogólnie dostępne. 

Podobne zdanie wyraził w trakcie dyskusji wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Paweł Giezek. 

(rak)

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 18

    reklama

    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    Nekrologi