reklama
Panie Aleksandrze popatrz pan na to z innej strony . Te orły rządzą już blisko rok i co i nic . Ani jednego pozytywnego sukcesu , tylko same porażki tej od pierdułek tego od muzeum no i tego od prywatnej i " obiektywnej " gazetki oraz przepychanki że to rejon tego a tamten tamtego . Żadnej obietnicy wyborczej jak do tej pory nie spełniono , żadnego miejsca pracy nie utworzono no chyba tylko dla swoich w ratuszu i S.K , żadnej dodatkowej zieleni nie posadzono i tak dalej można wyliczać jeszcze bardzo długo co nam głupim wyborcom obecna kukiełka w rękach doktora , Żeby zaczęli sprzątać miasto po ostatniej burzy i usuwać połamane gałężie to musiała nastąpić medialna nagonka i w ten sposób zmusić odpowiedzialne służby do ich normalnej pracy . Proszę zobaczyć na stan czystości naszych pozarastanych zielskiem ulic które łaskawie też po interwencji zaczęli zamiatać . W takim przypadku to co oni dokonali jak opisujesz to już jest wielki ale to wielki sukces na miarę naszych czasów jak w filmie Miś Barei . A to jest bardzo wielki sukces jak na naszą i troskliwą władzę ! .
To wołanie o normalność to głos wołającego na puszczy. Ale wołać trzeba, bo milczenie oznaczałoby zgodę na to co jest. Próbuję sobie przypomnieć czy byłem kiedyś świadkiem dziękowania szewcowi kwiatami za zrobione i zapłacone buty, pracownikowi komunalki za opróżnienie koszy? Chyba nie, bo oni dostają za to pieniądze. A przecież znacznie większe pieniądze dostają za swoją pracę burmistrzowie, dyrektorzy, nauczyciele. Mimo tego oni kwiaty dostają, im się należy. Często dostają za byle co. Może tak jak dzieci trzeba ich kochać za to, że tylko są, a nie oceniać za to co robią?
Jako były radny kadencji 1998-2002 (bodajże) muszę powiedzieć, że im dłużej mieszkam w tym mieście tym bardziej chce się płakać...
To jest banda nierobów których trzeba cały czas mieć na oku i pilnować żeby łaskawie robili co do nich należy . Za to biorą nasze pieniądze z podatków . Dorwali się do władzy i spoczęli na laurach , a wokół brud i zarośnięte pobocza .
Drogi anonimie. Nieprawda, że wokół tylko brud i zarośnięte pobocza. Na ulicy Podgórnej pięknieje podwórko doktora Miłosza. Doceńmy to.