Przed głosowaniem nad projektem uchwały, która wprowadzała zmiany w sieci szkół podstawowych na terenie gminy, głos zabrała pani burmistrz Danuta Patalas. Po raz pierwszy od dłuższego czasu pani burmistrz wytłumaczyła, dlaczego nie popiera rozwiązań przygotowanych przez radnych opozycji i nauczycieli Gimnazjum nr 2.
- Ta uchwała jest z niekorzyścią dla całej gminy - mówiła burmistrz Danuta Patalas - degraduje aktualne szkoły podstawowe, czyli SP1 i SP2.
Danuta Patalas krytycznie oceniła również rozwiązanie polegające na utworzeniu w miejscowościach wiejskich szkół podstawowych klas I-VIII.
- Mamy niż demograficzny i jest on niezależny od tego kto jest aktualnie burmistrzem, radnym, czy nauczycielem - mówiła - w związku z tym należy podejmować racjonalne, ale trudne decyzje.
Burmistrz przypomniała, że od połowy lat 80-tych nie było takiej sytuacji w gminie, aby w miejscowościach wiejskich funkcjonowały 8-letnie szkoły podstawowe. Od dawna dzieci dojeżdżają do miasta, ponieważ mają tutaj zapewnione odpowiednie standardy, przede wszystkim lokalowe. Jak wynikało z wypowiedzi Danuty Patalas, odpowiedzialność burmistrza polega na tym, aby te standardy zapewnić każdemu uczniowi z terenu gminy.
Danuta Patalas odniosła się również do dotychczasowych spotkań z panią kurator oświaty, gdzie przedstawiała projekty z utworzeniem filii na terenach wiejskich. Jak wiadomo, pani burmistrz nie udało się przekonać pani kurator do tych zmian, jak również nie było na to zgody w Radzie Miejskiej. Jednak Danuta Patalas zwracała uwagę na inny aspekt tych zmian, dając do zrozumienia, że jej działania, może nie zawsze zrozumiałe, wynikały z tego, że patrzy na problem wschowskiej oświaty perspektywicznie i nie ma w tym złej woli.
- Za dwa lata będę wybory samorządowe - mówiła burmistrz - może wtedy jakaś grupa radnych myśląc o rozwoju gminy i poziomie oświaty, podejmie decyzję, która będzie korzystna dla dzieci, rodziców, nauczycieli i dla oświaty.
Z wypowiedzią pani burmistrz nie zgodziła się przewodnicząca Rady Miejskiej Hanna Knaflewska-Walkowiak, przypominając, że pani Kurator Oświaty wyraźnie dała radnym do zrozumienia, że nie zgodzi się na likwidację szkół wiejskich i założenie tam filii szkół miejskich. W związku z tym inna uchwała nie miałaby szans akceptacji.
(rak/foto: olek)