TworzymyGłos Regionu

reklama

"Boso, ale na rowerze" w Gimnazjum

Wtorek, 12 kwietnia 2011 o 11:49, autor: 0

No i kino ruszyło. Po trzech latach, pojawił się na horyzoncie projekt, który ma szansę na stałe zadomowić się we Wschowie. Wczorajszy seans, belgijskiego reżysera, Boso, ale na rowerze, zapoczątkował kilkumiesięczną przygodę z dobrym, ambitnym kinem. Za sprawą stowarzyszenia ,,Twórcze horyzonty” raz w miesiącu będziemy mieli możliwość wybrać się do kina. Co prawda sala kinowa mieście się w Gimnazjum nr 2 we Wschowie, ale jak się wczoraj okazało, jest taka jaka być powinna. Pełna sala, przed seansem filiżanka kawy, w odpowiednim momencie gasną światła, a na ekranie pojawiają się pierwsze zajawki filmu. Jeżeli ktoś wczoraj nie zdążył na film lub nie zaplanował w swoim kalendarzu spotkania z X Muzą, to już za miesiąc kolejny pokaz, na który trzeba wybrać się koniecznie. A sam film? Czego dotyczyła fabuła? Osoby, które wzięły udział po seansie w krótkiej dyskusji, już na zewnątrz, pod gołym niebem, podzielili się na kilka obozów. Bo jak wiadomo ilu znawców kina, tyle zdań, co do treści filmu. Nam, czyli dzielnej ekipie zw.pl najbardziej przypadła do gustu nasza, słuszna interpretacja. Film, pozornie skupiając uwagę na dramatycznej historii dojrzewania Gunthera Strobbe w, powiedzmy, trudnych domowych warunkach, w rzeczywistości był wariacją na temat warsztatu pisarza, dorosłego pisarza Gunthera Strobbe, który swój okres dojrzewania ukrył w literaturze za zasłoną groteski i czarnego humoru. Co w tej historii było fikcją a co prawdą? Tego nie sposób jednoznacznie ustalić.
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (0)

avatar

Do tej wiadomości nie został dodany żaden komentarz
Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl