3 zwycięstwo z rzędu odnieśli piłkarze Avii Siedlnica. W środę pokonali Czarnych Rudno na ich boisku 3:2. – Tym razem zwyciężyliśmy przez zaskoczenie. Świetnie wykonywaliśmy stałe fragmenty gry, w których mieliśmy ponad 50% skuteczność – relacjonuje trener Bogdan Korczak.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Trzeba też przyznać, że dopisało nam szczęście. Pomagała nam także natura, bo pierwszą połowę graliśmy z wiatrem. Pierwsza bramka wpadła już w 6 minucie meczu, z rzutu wolnego strzelał Krzysztofa Grześkowiak. Z kolejnego gola Avia mogła cieszyć się już 3 minuty później. Tym razem piłkę w siatce umieszcza Erwin Dziedzic.
- Zanim rywale się pozbierali skończyła się pierwsza połowa, w drugiej kilka minut po wznowieniu gry z rzutu karnego ponownie strzelił Grześkowiak i właściwe było już po meczu. Rywalom co prawda udało się strzelić dwa gole. Po raz drugi trafili jednak do siatki dopiero w doliczonym czasie gry. Po raz kolejny świetnie zgrali młodzi zawodnicy, których wprowadziłem dopiero do drużyny. To tylko potwierdza, że nasza koncepcja budowania drużyny jest dobra i nasza praca przynosi efekty.
Avia rozgrywała mecz awanse. Dziś piłkarze z Siedlnicy wyjechali na strażackie mistrzostwa Polski, gdzie reprezentują OSP Siedlnica.
Komentarze 2