TworzymyGłos Regionu

reklama

Zabytkowa płaskorzeźba na fasadzie Kripplein Christi zostanie odnowiona [ZDJĘCIA]

Czwartek, 03 lipca 2025 o 20:38, aktualizacja Czwartek, 03 lipca 2025 o 20:57, autor:
Zabytkowa płaskorzeźba na fasadzie Kripplein Christi zostanie odnowiona [ZDJĘCIA]

Cenna płaskorzeźba grupa Ukrzyżowania zdobiąca fasadę dawnego kościoła ewangelickiego Kripplein Christi we Wschowie przejdzie gruntowną renowację. Gmina Wschowa podpisała umowę na prace konserwatorskie, które mają przywrócić zabytkowi dawny blask. Inwestycja pochłonie prawie 40 tys. zł.

Płaskorzeźba przedstawiająca scenę ukrzyżowania Chrystusa przez dekady niszczała na fasadzie zabytkowego obiektu. Jej fatalny stan nie umknął władzom miasta. – Podpisaliśmy umowę na zaawansowane prace konserwatorskie, które przywrócą rzeźbie dawny blask. Dzięki temu ten unikalny zabytek będzie znów cieszył oczy mieszkańców i turystów przez długie lata! – informuje burmistrz Konrad Antkowiak.

Wartość inwestycji wyniesie nieco poniżej 40 tys. zł. Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego wsparł przedsięwzięcie kwotą 19,9 tys. zł. Wykonawca musi zakończyć prace do końca listopada.

Zobacz: Rusza renowacja witraży w kościele farnym we Wschowie

Żłóbek Chrystusa – kościół z legendą

Historia Kripplein Christi sięga początków XVII wieku. W 1604 roku z inicjatywy pastora Valeriusa Herbergera zakupiono dwa domy mieszczańskie Georga Schwana i Georga Mentzela. Pieniądze pochodziły z kolekty przeprowadzonej we Wschowie i Przyczynie Dolnej oraz Przyczynie Górnej. Adaptacją budynków kierował Hans Granz z Osowej Sieni.

Powstała w ten sposób świątynia znajdowała się w międzymurzu, przy Bramie Polskiej – przestrzeni fortyfikacyjnej wysuniętej w kierunku północno-zachodnim. To miejsce od średniowiecza pełniło różne funkcje. W czasach Kazimierza Wielkiego wzniesiono tu murowane umocnienia, a do 1529 roku działała łaźnia miejska. Świadczą o tym odkryte podczas badań archeologicznych w latach 2004-2005 piece typu hypocaustum.

Legenda głosi, że luteranie po utracie kościoła parafialnego otrzymali niemożliwe do spełnienia warunki budowy nowej świątyni. Budowla nie mogła znajdować się ani w mieście, ani poza nim, nie mogła być ani okrągła, ani kwadratowa, a jej budowy nie miało być słychać. Sprytni mieszkańcy wykorzystali położenie w międzymurzu ("ani w mieście, ani poza nim"), dzwonnicę urządzili w starej baszcie o planie kwadratu połączonego z kołem, a całość zorganizowali w zaledwie trzy miesiące.

Zobacz: Wschowa: kościół Kripplein Christi dostępny dla turystów przez cały rok!

Kościół im. Żłóbka Chrystusa

Nazwa Kripplein Christi – Żłóbek Chrystusa – to rzadkość w skali Polski i Europy. Pastor Herberger nadał ją na pamiątkę pierwszego nabożeństwa odprawionego w Boże Narodzenie 1604 roku. Świątynia szybko stała się centrum życia religijnego luteranów, nie tylko lokalnych, ale też przybyszów ze Śląska, Węgier, Czech i Niemiec.

Kościół dwukrotnie padał ofiarą pożarów – w 1644 i 1685 roku. Za każdym razem, niczym feniks z popiołów, powstawał jeszcze okazalszy. Trzy piętra empor na południowej i północnej ścianie mogły pomieścić nawet dwa tysiące wiernych. Wnętrze zdobiły liczne fundacje mieszczan wschowskich, gdańskich i wrocławskich.

Wśród pochowanych w kryptach znalazła się Zofia Radomicka z Ujejskich (zm. 1628), żona wschowskiego starosty Hieronima Radomickiego. Jej trumna, odkryta podczas badań w 2004 roku, zachwyciła kunsztownymi srebrnymi okuciami, tablicą epitafijną i medalionami z herbami rodziny.

Od Kripplein Christi do magazynu

Po II wojnie światowej kościół przestał pełnić funkcje sakralne. Zamiast modlitw rozbrzmiewał tu łoskot składowanych towarów – obiekt zamieniono w magazyn. Bezcenne wyposażenie rozproszyło się po kraju: ołtarz i ambona powędrowały do Gdańska, organy do Warszawy. Portrety duchownych, epitafia i świeczniki przepadły bezpowrotnie.

W 2011 roku Państwowa Straż Pożarna zamknęła budynek ze względu na katastrofalny stan techniczny. Od tego czasu Kripplein Christi stał opuszczony, czekając na lepsze czasy.

Co dalej z Kripplein Christi we Wschowie?

Muzeum Ziemi Wschowskiej nie poprzestaje na biernym oczekiwaniu. Placówka przygotowała kompleksową koncepcję rewitalizacji obiektu, która zakłada przekształcenie go w tętniące życiem centrum kulturalno-turystyczne.

Plan przewiduje trzy etapy realizacji rozłożone na około sześć lat. Pierwszy skoncentrowałby się na wieży – powstałaby tu interaktywna wystawa o historii Wschowy z punktem widokowym na szczycie. Drugi etap to adaptacja dawnej Biblioteki Herbergera na punkt informacji turystycznej ze sklepikiem i przestrzenią wystawienniczą. Na poddaszu urządzono by stylizowany gabinet jednego z pastorów.

Najbardziej spektakularny byłby etap trzeci – udostępnienie głównej nawy z wyeksponowanymi przez szklane podłogi kryptami, tablicami informacyjnymi i ekranami prezentującymi historię obiektu.

Już teraz przestrzeń wokół kościoła jest wykorzystywana przy okazji różnych wydarzeń kulturalnych. Odbywają się tu spotkania, prelekcje, seanse kina plenerowego.

Więcej: Nowe życie Kripplein Christi? Są konkretne pomysły na zagospodarowanie wschowskiego zabytku

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze

avatar

avatar
~Mieszkaniec
04.07.2025 18:25

Pomalujmy jedna deskę na walącej się stodole będzie ten sam efekt.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl