Podejrzana kierowała się w stronę zachodnie granicy
Właściciel odkrył kradzież zaraz po powrocie do domu. Natychmiast powiadomił Komendę Powiatową Policji we Wschowie o zdarzeniu.
– Wschowscy funkcjonariusze natychmiast podjęli niezbędne czynności i ustalili, że osoba podejrzewana o dokonanie kradzieży może poruszać się samochodem w stronę zachodniej granicy Polski – mówi młodszy aspirant Marek Cieślakowski z Komendy Powiatowej Policji we Wschowie.
Informacja o poszukiwanym pojeździe została przekazana wszystkim jednostkom policji w województwie lubuskim. Do działań włączyli się funkcjonariusze z Zielonej Góry, prowadząc równoległe czynności operacyjne.
Zatrzymanie sprawczyni na stacji paliw
Przełom nastąpił tego samego dnia wieczorem. Policjant z Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy Służb Policyjnych, Granicznych i Celnych w Świecku, wracający do domu po służbie, zauważył poszukiwany pojazd na drodze krajowej nr 32.
Gdy samochód zjechał na stację paliw, funkcjonariusz podjął interwencję. Ujął kierującą pojazdem 55-latkę i przekazał ją patrolowi z Krosna Odrzańskiego, który przybył na miejsce.
Odzyskanie skradzionych pieniędzy
Podczas przeszukania samochodu policjanci znaleźli część skradzionej gotówki. W trakcie dalszych czynności ustalono, że pozostałe pieniądze zostały ukryte przez zatrzymaną.
55-latka wskazała miejsce, gdzie spakowała gotówkę do walizki. Funkcjonariusze sprawdzili lokalizację i odnaleźli brakującą część pieniędzy. Cała kwota 1,4 miliona złotych została zabezpieczona i przekazana pokrzywdzonemu.
Zobacz: Mają go! Cmentarna hiena w rękach policji. „Mógł mieć związek z ponad setką kradzieży”
Konsekwencje prawne dla zatrzymanej
Kobieta została przewieziona do Komendy Powiatowej Policji we Wschowie, gdzie przeprowadzono z nią czynności procesowe. W poniedziałek 2 czerwca usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem.
– Tego samego dnia prokurator zastosował wobec podejrzanej środki zapobiegawcze, między innymi w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 40 tysięcy złotych – relacjonuje młodszy aspirant Marek Cieślakowski z Komendy Powiatowej Policji we Wschowie.
55-latce grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło/foto: Lubuska Policja