Około 100 osób zwiększyło liczbę bezrobotnych w gminie Sława

Kryzys puka do naszych bram - mówił na ostatniej sesji rady miejskiej w Sławie burmistrz Cezary Sadrakuła. Nie omija nikogo - ani małych, ani średnich, ani dużych przedsiębiorstw na terenie gminy Sława. Prawie 100 osób, które w ostatnim czasie zwiększyło liczbę bezrobotnych, to dla gminy spora liczba Do tej pory tematykę bezrobocia rzadko podejmowano podczas obrad radnych z terenu gminy Sława. Zawsze cieszyliśmy się z tego - mówił Sadrakuła - że jesteśmy środowiskiem, gdzie stopa bezrobocia jest niska. Ostatnie statystyki, wykazujące liczbę bezrobotnych na terenie gminy, wskazują, że nie jest to już mały problem gminy. Dodatkowo zakończenie sezonu letniego pogłębia tylko tę sytuację i dzisiaj dużo zależy - zdaniem burmistrza - od kondycji sławskich zakładów mięsnych. Komisja Inicjatyw Gospodarczych i Promocji Gmin spotkała się w ostatnim czasie między innymi z przedstawicielem zakładu Balcerzak i S-ka. Z tego spotkania wynika - relacjonował Sadrakuła - że przedsiębiorstwo planuje inwestycje w następnych latach. Chce rozbudować fabrykę, a co za tym idzie, zwiększy zatrudnienie. Nie stanie się to jednak jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale jest to sygnał, że firma myśli o rozwoju i to dobrze wróży na przyszłość. Innym problem jest Spółdzielnia Dobrosława, która w marcu 2012 roku ogłosiła upadłość. Dzisiaj - mówił burmistrz - syndyk ogłasza przetarg za przetargiem na sprzedaż mienia. Wiadomo już, że ubojnię kupiła firma z Wielkopolski i jest szansa, że będzie funkcjonować, a więc pojawią się nowe miejsca pracy. Statystyki, które prezentuje Powiatowy Urząd Pracy oraz to co zauważamy choćby w działalności Ośrodka Pomocy Społecznej - podsumował burmistrz - budzi obawy a konsekwencje obecnej sytuacji odbiją się również na samorządzie. (rak)