reklama
Przecież wiadomo że wszystkie naprawy , wyjazdy serwisowe i inwestycje zostały wstrzymane w całej gminie i mieście . Tak osobiście zarządził doktor z ratusza a to dlatego żeby poprawić na papieże swoje wyniki finansowe . Jak zobaczył wyniki swoich poprzedników czytaj grabieżców i nieudaczników to się zagotował w sobie . To jest efekt zatrudnienia swoich na stanowiska kierownicze którzy o pracy nie mają zielonego pojęcia . Wiadomo jak wygląda miasto w centralnej jego części jest brudne i zarośnięte zielskiem . A jak wygląda na obrzeżach to woła o pomstę . Jeszcze gorzej wyglądają te przedmioty które są pod opieką ratusza . Całe szczęście że ulice wiosek nie sprząta ratusz , to dopiero byłby syf . Ci z ratusza i S.K są ostatnio zapracowani jazdą na rozprawy do Nowej Soli i w związku z tym nie wykonują żadnych czynności z utrzymaniem swoich substancji technicznych tak w mieście jak i na wsiach . W obecnych okolicznościach gdy ratusz się pogniewał i nie udziela odpowiedzi na sesjach zadanych przez nie swoich odnowionych radnych została tylko jedna droga a mianowicie przez media takie jak to, lub pisemne i podawanie też do publicznej wiadomości . Zrobili to tak w miejscowości Jarocin pisząc do burmistrza pisma z zapytaniem , bo na sesjach nie mogli nic się dowiedzieć .
Przystanek na Konradowskiej we Wschowie też ma powybijane szyby już od wakacji i należy się tym zająć.
mistrza giezka nikt nie zastąpi. on jest najlepszy z najlepszych, on jest wybrańcem a jego "mądrość "sięgnęła całkowitego dna.
pierwsza interpelacja i już sukces !!! w łysinach wymieniają dach wiaty przystankowej, ale to było zaplanowane pewnie już za GrABKI , jak to mówią sukces ma wielu ojców a porażka jednego u nas akurat Patalasową
Ad."Wyborca" Eeeee.....nie,to chyba nie tak!!!. Pani Jola jest radną i w pewnym sensie rzeczy istotne dla mieszkańców, no i nie tylko dla mieszkańców gminy widzieć musi.Zauważ proszę ,że zbliża się okres jesienno -zimowy i oczekiwanie na "autobus" jak "wicher duje i na głowę kapie" jest dość NIEZNOŚNE. Oczywiście,oczywiście był taki "KTÓŚ",co wiatę "rozdupcył" ,ale cóż "CZUBKÓW" i w naszym mieście nie brakuje,ale tymi powinna zająć się Straż Miejska i Policja.Tak sobie myślę ,że gdyby DUREŃ,co dobro WSPÓLNE demoluje zapłacił za szkody swego "autorstwa",to nie musielibyśmy wydawać GMINNYCH "źłotówków"na tą okoliczność. A niestety na ten czas jest ,jak jest i niestety musimy.