Zgłosił kradzież BMW, której nie było
Czwartek, 14 kwietnia 2016 o 09:54, autor: 1
Wschowscy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który zgłosił kradzież wartego około 100 tys. złotych BMW. Okazało się, że 37 –latek kłamał, bo chciał wyłudzić w ten sposób odszkodowanie. Teraz nieodpowiedzialnym mieszkańcem powiatu żagańskiego zajmie się sąd.
O całym zdarzeniu dyżurnego wschowskiej Policji powiadomił 37 - letni mieszkaniec powiatu żagańskiego we wtorek (12 kwietnia) zgłaszając kradzież drogiego auta, którego był właścicielem. Mężczyzna twierdził, że w nocny nieznany sprawca odjechał wartym około 100 tys. złotych BMW z terenu posesji w gminie Szlichtyngowa.
Zaangażowani w szybkie wykrycie sprawcy, wschowscy kryminalni w trakcie ustalania wszelkich okoliczności w jakich doszło do kradzieży auta rozpracowali, że mężczyzna kłamał. Dalsza wnikliwość kryminalnych utwierdziła ich w przekonaniu, że samochód nie stał we wskazanym miejscu, ponieważ w ogóle nie przyjechał do Szlichtyngowej. Zaskoczony przebiegiem wydarzeń mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
W trakcie wykonywania czynności 37 – latek przyznał się do zawiadomienia o fikcyjnej kradzieży auta, która miałaby pomóc mu w uzyskaniu około 100 tys. złotych odszkodowania z firmy ubezpieczeniowej.
opr.
podkom. Maja Piwowarska
Oficer Prasowy KPP Wschowa