TworzymyGłos Regionu

reklama

Zażarta dyskusja już po głosowaniu

Środa, 05 października 2016 o 14:28, aktualizacja Czwartek, 06 października 2016 o 10:38, autor: 13
Zażarta dyskusja już po głosowaniu

Chociaż radni miejscy nie zdecydowali się odkupić budynku po byłym kinie Hel, a projekt uchwały wyjęto z porządku obrad już na początku sesji, to do końca wzbudzał on wiele emocji i wywołał dyskusję, w której uczestniczyła spora część radnych.

Pierwszym aktem dyskusji w trakcie sesji był wniosek formalny o wykreślenie z porządku obrad punktu zawierającego uchwałę w sprawie odkupienia budynku od inwestora. Wnioskodawca, Michał Drobnik, argumentował tę kwestię brakiem nowych argumentów, które mogłyby skłonić radnych do tak szybkiej zmiany decyzji.

- Chciałbym zgłosić wniosek formalny, dotyczący wycofania uchwały w sprawie odpłatnego nabycia nieruchomości. Uważamy, że nie pojawiły się żadne nowe okoliczności i nie powinniśmy znów głosować w sprawie tej uchwały, po upływie zaledwie dwóch tygodni - mówił radny.

Jeszcze przed podjęciem przez radnych decyzji dotyczącej zgłoszonego wniosku formalnego głos w tej sprawie zabrał zastępca burmistrza Miasta i Gminy Wschowa, Miłosz Czopek.

- Oczywiście macie państwo pełne prawo do złożenia takiego wniosku, ale pamiętam, jak wielokrotnie na tej sali padały deklaracje, że gospodarka jest najważniejsza, a rozwój ekonomiczny naszej gminy leży państwu na sercu - odpowiadał wiceburmistrz. - Racją jest, że nie zaistniały żadne nowe okoliczności, bo albo mamy ten cel, żeby gminę dźwignąć gospodarczo, albo nie.

Miłosz Czopek podkreślił również, że jego zdaniem miasto zachowa się przyzwoicie w momencie, w którym odkupi budynek od inwestora i powinno to mieć miejsce. Radni w głosowaniu zadecydowali jednak inaczej i mogłoby się wydawać, że przynajmniej do kolejnej sesji, ten problem nie będzie podejmowany. Jednak jeszcze w czasie sesji, tuż przed jej zakończeniem, wiceburmistrz zdecydował znów wspomnieć o projekcie uchwały i podziękował osobom, które były przeciwne zmianie porządku obrad. W odpowiedzi przewodnicząca Rady Miejskiej, Hanna Knaflewska-Walkowiak podziękowała tym, którzy zagłosowali za wykreśleniem tego punktu z porządku obrad, co wskazuje jej zdaniem, że tym radnym leży na sercu dobro gminy Wschowa. Po tej wymianie zdań wielu radnych zabrało jeszcze głos w tej sprawie.

- Uważam, że jako radni powinniśmy być za tym, aby w naszym mieście działo się dobrze, żeby Wschowa się rozwijała. A przecież ten budynek byłego kina czy mleczarni od ilu lat już stają się coraz większą ruiną? Na co my jeszcze czekamy? Wjeżdżając do powiatu wschowskiego mogę powiedzieć, że wjeżdżamy do naprawdę biednego powiatu, biednej gminy - mówiła radna Helena Nikolin.

- Chciałam tylko powiedzieć, że na co dzień mam dosyć duży kontakt z mieszkańcami Wschowy. Nie spotkałam się z osobą, która cieszyłaby się z tego, że ten budynek został wpisany do rejestru zabytków. Myślę, że mieszkańcy tym radnym, którzy popierają ten fakt, nie chcę brzydko mówić "nie zapomną", ale szczęśliwi z tego tytułu nie są - stwierdziła Danuta Stefaniak.

- Czy jest jakiś pomysł, co zrobić z tym budynkiem? Jeżeli oddamy inwestorowi pieniądze to będzie on dalej stał i czekał na kogokolwiek - zauważyła Hanna Knaflewska-Walkowiak, której słowa skwitował śmiech wiceburmistrza Miłosza Czopka i Przemysława Kuchcickiego. Natomiast pani burmistrz zdobyła się na dowcip.

- Oddamy go stowarzyszeniu.

- Należy poczekać na podejmowanie decyzji, ponieważ procedura administracyjna dotycząca tego budynku jeszcze się nie zakończyła. Inwestor odwołał się od decyzji pani konserwator, a my nie wiemy jakie decyzje zapadną w ministerstwie, być może okaże się, że wpis do rejestru zabytków zostanie wycofany i co wtedy? - pytał Paweł Giezek.

-Chciałem tylko zwrócić uwagę, że Rada Miejska nie decyduje czy dany budynek jest zabytkiem czy nie. Decyzje w tej kwestii podejmuje konserwator zabytków, instytucja państwowa i my nie możemy podważać jego decyzji. Rada Miejska na szczęście do takiej czy innej decyzji niż nie miała - zauważył Piotr Buczek.

Ostatni głos w dyskusji zabrał radny Krzysztof Owoc.

- Gmina sprzedała budynek i w tym momencie w żaden sposób nie jest stroną w tej sprawie. Jeżeli gmina ma poczucie, że przetarg przygotowała perfekcyjnie i nie grozi nam żaden pozew, to poczekajmy na decyzję ministra i wyrok sądu. Chciałbym zauważyć jeszcze jedną rzecz, gmina to nie jest firma. Gmina jest powołana do tego żeby zaspokajać potrzeby mieszkańców i dzisiaj odkupywanie tego budynku nie jest w żadnym interesie gminy.

Zapraszamy do materiału wideo, w którym można zobaczyć całą dyskusję radnych i władz gminy.

(olek)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (13)

avatar

avatar
~zorientowany
05.10.2016 16:39

Zdarzyło się wiele, budynek został wpisany do rejestru zabytków i można go sprzedać z bonifikatą 50 %. Po co więc płacić 400 jak można byłoby 200 tys. zł. Relacja prosta i czysty zysk.

avatar
~Adaś
05.10.2016 16:47

Dało się zauważyć przy wypowiedzi r. K. Owoca pewne "zdenerwowanie" wśród niedoszłej radnej Chudak i wspierającej p. Rahenefeldowej . Nie mogą "przełknąć " wystąpień opozycjonisty , ........ doskonale p. Krzysztofie ale racje ma Pan. Adaś

avatar
~SMUTECZEK
05.10.2016 17:57

PANI CHUDAK MORALNIE JUŻ SIE WYAUTOWAŁA, WIĘC JEJ MINY NIE ROBIA NA MNIE WRAŻENIA. JAK SŁYSZĘ OD DOKTORA EKONOMII (JAKBY NIE BYŁO), ZE DLA DOBRA GMINY MAMY ODDAĆ INWESTOROWI KASĘ, TO BOJĘ SIĘ BARDZO O STAN FINANSOWY GMINY ZA TE DWA LATA

avatar
~do zorientowanego
05.10.2016 18:04

Nie jesteś zorientowany, gdyż 50% bonifikata, to tylko jeden z wariantów: rada może ją obniżyć lub podwyższyć, czyli może to być-owszem 50% ale też równie dobrze: 1 % lub 99%.

avatar
~pyszałek
05.10.2016 21:40

Patrząc na wypowiedz radnej w 6,20 minucie mam wrażenie że ta osoba kompletnie nie wie co mówi ,lub nawet bredzi . Jak można mówić że odkupienie kina jest w interesie gminy ! . To jest jakaś paranoja z jej strony . Przecież za sprzedaż kina gmina dostała kasę i to duża a oprócz tego nabywca musi co rok płacić podatek od nieruchomości . To gdzie jest tu strata gminy ? . Niestety zazwyczaj jak się handluje ktoś musi stracić a ktoś na tym zyska , takie są reguły handlu . Dlaczego my jako miasto mamy odkupić to kino żeby co stracić kasę w imię czego ? . Transakcja została zawarta legalnie i ponoć bez drugiego dna. A tej radnej nie powierzyłbym nawet sprzedaży pietruszki z taką wiedzą o handlu . Niestety takie podejście jak ta radna ma większość zatrudniona przez doktora i samej burmistrz w podległej spółce i innych jednostkach gminnych .

avatar
~Gekon
05.10.2016 22:52

Do viceburmistrza: "Roma locuta causa finita"

avatar
~do Adasia
06.10.2016 08:29

Zdenerwowane są nie tylko te osoby które wymieniasz. Zdenerwowana jest większość naszych mieszkańców czemu nie wspominasz redakcja zresztą też, o teczce z tysiącem obywatelskich podpisów, pokazanej na sesji przez wice burmistrza? Niewygodny to fakt?

avatar
~do pyszałka
06.10.2016 09:55

Z tej " miłości " do doktora oraz nawiedzonej i zaślepionej radnej korba odbiła w drugą stronę . Ci ludzie już przestali myśleć własnym rozumem ślepo wierząc i popierając Czopka . Myślą że w ten sposób coś osiągną ośmieszając przy tym siebie i urząd burmistrza . Ze też tak można komuś wyprać mózg i tak go ośmieszyć w oczach innych ludzi . Straty wizerunkowe tego ugrupowania będą większe niż osiągnięty cel .

avatar
~do pyszałka
06.10.2016 10:06

Jakich ja czasów dożyłem !!!!!!!!!!!!!!!! . Żeby takie coś jak ta radna (...) siłą pouczała mnie jak należy prowadzić handel . A już szczytem bezczelności z jej strony jest twierdzenie że miasto nic nie zyskało z tej sprzedaży kina . W mojej młodości zostałaby oskarżona o szpiegostwo gospodarcze i do końca swojego życia spędziła by w pierdlu . Taki byłby finał tego " pouczającego " występu w ratuszu .

avatar
~do pyszałka
06.10.2016 10:12

Tu za tą radną należy modlić się o pieniądze bo o rozum to już za późno . I na przyszłość uzgadniajcie z doktorem co macie mówić i w jakim momencie bo wychodzi z tego farsa a wy robicie z siebie pośmiewisko .

avatar
~Adaś
06.10.2016 11:04

Do Gekona / masz Gekonie rację , bo "Ignis non exstinguitur igne" , ale nasz burmistrz ma inna filozofią , może jest mądrzejszy , ale czy należy "Laudante, quod non intellegunte"

avatar
~ext7
06.10.2016 12:39

Szanowny Panie Aleksandrze, ta publikacja byłaby całkiem udana, gdyby zamieścił Pan imienną listę, jak głosowali poszczególni radni w przedmiotowej sprawie, bowiem oko kamery nie uchwyciło wszystkiego. Tej jakże ważnej informacji zabrakło, i nie chodzi tu o niezdrową ciekawość starego zgreda ,ale o wiedzę ,która w przyszłych wyborach pozwoli postawić X na właściwym miejscu.. Troszkę zdziwiła mnie wypowiedź Pani Danuty Stefaniak, którą razi „brzydota” HEL, a obśrupana elewacja NASZEJ SZKOŁY MUZYCNEJ nie...

avatar
~Adaś
06.10.2016 13:45

do ext7/ - Głosowanie przebiegło personalnie jak to pierwsze z przed dwóch tygodni , za wyjątkiem P. Giezka. Teraz zagłosował podobnie jak opozycja za wycofaniem projektu z obrad Sesji . Do tego Giezek personalnie coraz częściej dokłada "łatę" burmistrzowej. O co chodzi ? to pozostawiam Tobie ext7 , ja mam swoje zdanie ? Tym razem na sali znalazł się r. Jaworski z głosem wstrzymującym , p. Czopek to monitorował dokładnie, chyba już jest poza burtą . Adaś

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl